Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Futra w hebanie

Cezary Kaszewski
Kameleon, nowatorsko zaprojektowany i solidnie wybudowany, należy do najpiękniejszych budowli Wrocławia.
Kameleon, nowatorsko zaprojektowany i solidnie wybudowany, należy do najpiękniejszych budowli Wrocławia. Janusz Wójtowicz
Erich Mendelsohn projektował przy dźwiękach skrzypiec Alberta Einsteina. Przy muzyce szkicował z większą ekspresją. Łączył prostotę z elegancją, a wykwint z dostępnością. I potrafił zrealizować każdy, nawet najbardziej zwariowany pomysł. We Wrocławiu jeden z najwybitniejszych światowych architektów doby modernizmu zostawił po sobie jedną ze swoich sztandarowych budowli – dom towarowy Petersdorff (dzisiejszy Kameleon).

Nowoczesną i szykowną bryłą budynku zachwycił współczesnych. Postawioną w 1928 r. fasadę tworzą wąskie rzędy pasów z kamienia – trawertynu, wystające gzymsy z brązu i ogromne okna, na wysokość niemal całej kondygnacji. Mimo usytuowania przy zbiegu wąskich ulic (Szewskiej i Oławskiej), widoczny był z daleka. Brawurowa na tle tradycyjnej architektury forma budynku od początku przykuwała uwagę przechodniów. Tak było zarówno w dzień, jak i w nocy. Gra świateł w ciemnościach elektryzowała tym bardziej, że górne piętra wykuszu oświetlane były wąskimi listwami umieszczonymi pod oknami. Aby spotęgować efekt, okna na noc zaciągano podświetlanymi od wewnątrz białymi storami. – Gdy podświetlimy zasłony, wysuniemy cały budynek z ciemności nocy – uzasadniał architekt. To działało jak magnes, nic dziwnego, że trafiał tu pod koniec lat 20. XX w. każdy bogaty mieszczanin, żeby kupić luksusową konfekcję.

Z dębu i hebanu
Nowy wrocławski dom towarowy od początku budził podziw. Wszystko w nim było imponujące. W ciągu półtora miesiąca postawiono konstrukcję stalową, łącznie z dachem, a całą budowlę wybudowano w niespełna 8 miesięcy. „To najnowsze dzieło Mendelsohna jest absolutnie wzorowym dokonaniem, którego firmie Petersdorff można tylko pogratulować, wartości propagandowej takiej budowli nie można bowiem przecenić” – pisano w branżowym pismie handlowym. Wystrój wnętrz był zróżnicowany: od skromnych mebli z białego laku w dziale dziecięcym, przez fornir dębowy w dziale miar, po drewno hebanowe w dziale futer.
Architekt myślał przede wszystkim o wygodzie klienta. Aby głębokie pomieszczenia sprzedaży rozjaśnić światłem dziennym, ustawiono szafy i regały równolegle do fasady od strony ul. Oławskiej (stamtąd nasycenie i dopływ światła były największe). W wykuszu od strony Szewskiej pojawiły się meble do siedzenia dla klientów.

Przy skrzypcach Einsteina
– Zawsze pragnął robić rzeczy, których dotychczas nigdy jeszcze nie wypróbowano – wspominała Luise, żona architekta. Miał potem duże problemy z realizacją swoich pomysłów, ale dzięki współpracownikom umiał doprowadzić je do końca. Mawiał: „to musi być zrobione i może być zrobione”.
Szkice do projektów sporządzał w domu, w swoim gabinecie. Pracował często w nocy, przy płytach z muzyką Bacha. Przy muzyce szkicował z większą ekspresją. Dźwięki dochodziły często zza ściany – Luise sama muzykowała, a za partnerów miała przyjaciółkę i... Alberta Einsteina.
– Erich idzie najpierw na plac budowy i przez wiele godzin studiuje sytuację. Notuje przy tym, z której strony wieje wiatr, gdzie najsilniej operuje słońce, jakie są osie widokowe, jak wygląda sąsiedztwo – tak opisywała metodę pracy męża.

Ołówki i pensje
Wielkiej wyobraźni i talentu architekt miał swoje dziwactwa. W swoim biurze, największym w Niemczech, prowadził ewidencję ołówków, bo nie znosił najmniejszego nawet marnotrawstwa.
Jeden z jego współpracowników pisał w liście do narzeczonej: „Mendelsohn, zdany wyłącznie na siebie, zrobił ogromną karierę i zdobył sławę, jest więc ustosunkowany. W sprawach technicznych potrzebuje dużo pomocy, tę jednak może zawsze znaleźć, gdyż płaci odpowiednie pensje. Jest, i może być wybredny. Ma dobrze zorganizowane biuro pokonujące wszelkie trudności”. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto