Wrocław: Dziura w drodze od pięciu miesięcy utrudnia wjazd na Stabłowice

Wielka wyrwa w jezdni na ul. Góreckiej od przeszło pięciu miesięcy utrudnia mieszkańcom Stabłowic wjazd na osiedle. Miejsce ogrodzono, ale remont do dziś się nie rozpoczął. Od maja nie można było bowiem znaleźć kogoś, kto zająłby się pracami.

Asfalt przy skrzyżowaniu ul. Góreckiej z Wełnianą zapadł się po opadach deszczu. Woda nie spłynęła jak należy kanalizacją burzową i podmyła jezdnię. - Od tej pory, chcąc dostać się samochodem na osiedle, za każdym razem muszę wjeżdżać na chodnik albo na trawnik - mówi Bartosz Ejsmund, student Politechniki, mieszkaniec Stabłowic.

Najpierw mieszkańcy podejrzewali, że kłopoty to efekt niedawnej budowy kanalizacji sanitarnej w tym miejscu. Odpowiadało za nią Biuro Funduszu Spójności w magistracie. Jednak według inżyniera kontraktu, zapadlisko powstało z powodu nieszczelności rur, które nie były budowane ostatnio. - Dlatego sprawę przekazaliśmy do Zarządu Zieleni Miejskiej, który zajmuje się utrzymaniem instalacji burzowej w mieście - wyjaśnia Iliana Arent-Rabiej z Biura Funduszu Spójności.
Na tym nasza wędrówka w sprawie dziury się nie kończy. Aby móc wykonać niezbędne prace remontowe potrzebny był nowy wykonawca. Czesława Mania z Zarządu Zieleni Miejskiej podkreśla, że proces trwał dość długo. - Musieliśmy zaczekać na rozstrzygnięcie przetargu na początku września. Niestety, przetarg zakończył się niepowodzeniem. Nie wyłoniono wykonawcy remontu.

Ustalono, że utrzymaniem infrastruktury zajmie się MPWiK. Nowy opiekun zapowiedział przystąpienie do usuwania niechcianej dziury.

- Dopiero przedwczoraj przydzielono nam kanały burzowe. Planujemy rozpoznanie problemu, a potem przystąpienie do naprawy uszkodzeń powstałych na skutek podmycia - zapowiada rzecznik prasowy MPWiK Konrad Antkowiak. I ocenia,że załatwienia sprawy zajmie firmie parę tygodni. Konkretnego terminu znów nie usłyszeliśmy.