Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Dworzec Główny PKP pustoszeje

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
Przeprowadzka Dworca Głównego PKP trwa. Na razie miejsce opuszczają najemcy. Czy po remoncie wrócą na swoje miejsce?

Powoli pustoszeją stoiska gastronomiczne, znikają saloniki prasowe i sklepy. Na wystawach coraz częściej pojawia się informacja o likwidacji lub zamknięciu. Do 15 marca znikną również McDonald's i KFC. Przygotowywany jest  demontaż dworcowej kaplicy i kina. Swój ostatni spektakl na scenie w podziemiach Głównego zagrał w niedzielę Teatr Ad Spectatores.

PKP zapowiada, że prace remontowe ruszą najwcześniej na początku kwietnia. Najpierw jednak gotowy musi być dworzec zastępczy, który według planów powinien zostać ukończony jeszcze w marcu.

- Trzydziestu siedmiu najemców trafi do tymczasowej "galerii kontenerowej", która organizowana jest przy ulicy Suchej. Tam również przeniesione zostaną przechowalnia bagażu i jedna z kas biletowych - informuje Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP Nieruchomości. - O dokładnym terminie zamknięcia samego dworca trudno jednak mówić.

Nie wiadomo również, którzy najemcy wrócą na teren dworca w 2012 roku, czyli po zakończeniu modernizacji. Trudno też stwierdzić, jaki los czeka wspomniane już kino i kaplicę.

- Jest bardzo prawdopodobne, że po zakończeniu remontu oba obiekty pojawią się na swoich dotychczasowych miejscach, jednak wcale nie musi się tak stać - twierdzi rzecznik PKP Nieruchomości. - Wszelkie decyzje dotyczące tej kwestii zostaną dopiero podjęte.

Tymczasem Teatr Ad Spectatores, który gościł w podziemiach dworca, przeniósł się do Browaru Mieszczańskiego. Podczas ostatniego, niedzielnego spektaklu zagrali "Historię 2".
- Byłoby super znów wrócić na dworzec po remoncie - mówi Maciej Masztalski z Ad Spectatores. - Tu jest niesamowity klimat.

Pośród wyprowadzających się sprzedawców krążą plotki, że na Głównym ma pojawić się Empik. PKP jednak nie chce zdradzać planów, tłumacząc, że w tym momencie ustalany jest ogólny zarys zagospodarowania dworca.

- Pracujemy do czwartku, 11 marca, później stoisko zostanie zamknięte - przyznaje Anna, sprzedawczyni ze stoiska ze słodyczami. - Szef na razie nie mówił, gdzie zostaniemy przeniesieni, ale zapewne na Suchą. Pytanie tylko, czy tutaj wrócimy - dodaje.



Aptekarki z Głównego o przeprowadzce wypowiadają się bez entuzjazmu. Z ich słów wynika, że nie wiedzą jeszcze, gdzie sklep zostanie przeniesiony.

- Mówiąc szczerze liczyłyśmy na to, że termin zamknięcia dworca się przesunie. Teraz czekamy na decyzję pracodawcy, gdzie trafimy. Podobno jakiś lokal został już wynajęty. Niestety nie wiemy jeszcze, gdzie to będzie - tłumaczą.

Pracownicy przydworcowych restauracji są mniej rozmowni. Niektóre "jadłodajnie" są zamknięte już od kilku dni, a zza szyb wyzierają puste pomieszczenia. Podobnie jest w przypadku stoisk z prasą. Z powierzchni ziemi zniknęła również piekarnia.


Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto