Najtrudniejsza sytuacja jest teraz w Oławie, gdzie przechodzi fala kulminacyjna.
- Woda jest blisko korony wału, ale pojawia się wiele przesiąków. Grząski teren utrudnia wykorzystanie ciężkiego sprzętu - mówi Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski. - Wsi Siedlce, Kotowice i Zakrzów są ewakuowane. Jeśli dojdzie tam do przelania wału woda wpadnie do rzeki Oławki. Doszłaby wtedy do wału w okolicach Siechnic. Ten razem z nasypem kolejowym powinien utrzymać masy wody - wyjaśnia.
W związku z trudną sytuacją hydrologiczną dla Wrocławia realizowany będzie scenariusz z przeniesieniem części wody z Odry do Widawy. Utrzymanie przepływu przez szandory (zapory spiętrzające wodę) na poziomie stu metrów sześciennych na sekundę pozwoli na sterowanie strumieniem w centrum miasta.
Symulacja napełniania doliny Widawy, na niebiesko tereny pod zalanie
- Trzeba będzie ewakuować Wilczyce, natomiast Zgorzelisko, Kowale, Kłokoczyce, Sołtysowice, Krzyżanowice, Psary i Szymanów trzeba będzie ostrzec, że podwyższany będzie poziom w Widawie - mówi Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia. - Kawałek Psiego Pola również może mieć wodę, ale symulacja zrobiona jest z bardzo dużym zapasem bezpieczeństwa, więc powinno być jej mniej niż na naszym modelu - wyjaśnia.
Symulacja wykonana została na podstawie modelu matematycznego i pozwoli odciążyć wrocławski węzeł wodny i opóźnić przepływ wodny. Zapadła również decyzja o otwarciu śluzy Rędzin. Dzięki temu woda spłynie z Wrocławia, robiąc miejsce na to, co napłynie podczas wezbrania.
- Według naszych szacunków, w ciągu czterech godzin szandory będą mogły być obniżone o stosowną liczbę centymetrów, żeby przepływ w Widawie nie był większy niż 100 metrów sześciennych na sekundę - informuje Adamski. - Na zalanym obszarze poziom wody może sięgnąć metra - ostrzega.
Sytuacja powodziowa we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku [raporty, wideo, foto] |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?