Do zdarzenia doszło 29 kwietnia około godz. 15.45. Wtedy do redakcji "Gazety Lubuskiej" zadzwonił pewien czytelnik i poinformował o makabrycznym zdarzeniu. Opowiedział o mężczyźnie, który z premedytacją zastrzelił psa.
Do zdarzenia doszło na ul. Młyńskiej. Na miejscu szybko pojawili się policjanci. Zwłoki psa zakryto kocem.
- Wyszedłem z psem pani z sąsiedztwa. Bawił się z innym psiakiem – opowiadał mały chłopiec, świadek zdarzenia. - Wtedy na dworze pojawił się mężczyzna. Był uzbrojony w wiatrówkę. Oddał strzał do psa, z którym wyszedł chłopiec. Zwierzę padło martwe. Śrut lub kula przebiła ciało psa z boku.
Kiedy poliicjanci rozmawiali ze świadkami zdarzenia, chłopiec wskazał nadchodzącego mężczyznę. - To ten pan zastrzelił psa - powiedział szybko.
Policjanci błyskawicznie zatrzymali mężczyznę. Kiedy wsiadał do nieoznakowanego radiowozu, mówił tylko, że nie ma wiatrówki. Ustali to już policja.
Właścicielka zastrzelonego kundelka jest zszokowana. - To straszne, co się stało – mówiła ze smutkiem. Mieszkańcy okolicy o zatrzymanym rozmawiać nie chcieli.
Sprawcy może grozić nawet do dwóch lat więzienia.
Autor: (pij)
Źródło: Szok. Sadysta zastrzelił psa w Zielonej Górze (zdjęcia), Gazeta Lubuska
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?