W 2011 pojawią się pierwsze nowoczesne tramwaje

Projekt "Tramwaj Plus" jest w trakcie realizacji. Wiemy już, które firmy chcą dostarczyć do Wrocławia szybkie Tramwaje Plus.

To nie szybka kolej

Nowe tramwaje będą miały wyższy standard, ale nie należy ich utożsamiać z szybką koleją.

- Nie nazywamy tego szybką koleją, ponieważ tramwaje będą poruszać się po torowiskach. Mamy natomiast dalekosiężne plany, na kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt lat naprzód - mówi Paulina Tyniec z Urzędu Miasta, która jest odpowiedzialna za projekt.

Do mistrzostw EURO, a może nawet szybciej (do 2011 roku) zakończy się I etap projektu. Do tego czasu pojawią się 2 nowe linie (28 sztuk) oraz jedna linia średnicowa, a więc o troszkę niższym standardzie niż pozostałe (8 sztuk).

Zmiany, zmiany...

W ramach projektu powstanie również system sterowania i dwa węzły przesiadkowe. Dodatkowo zostaną zmodernizowane już istniejące linie .

Nowe tramwaje będą dwukierunkowe. Dotrą do osiedli, których mieszkańcy dotychczas narzekali na komunikację miejską. Wrocławianie mogą spodziewać się całkowitej zmiany wizerunku tych pojazdów. Jednym z udogodnień, jakie zaproponuje nam miasto, jest klimatyzacja.

- Do tej pory żaden pojazd komunikacji miejskiej nie był klimatyzowany - dodaje Paulina Tyniec. - Wrocławianie będą zadowoleni jeszcze z innego powodu. Przejazd takim tramwajem ma zajmować około 20 procent mniej czasu niż teraz.

Nie oznacza to jednak, że nowe tramwaje rozwiną większą prędkość niż te obecne. Parametry techniczne pozostaną te same, a więc zmniejszy się jedynie liczba przystanków i tym samym skróci czas przejazdu na całej trasie.

Sprawdzimy, czy wypadł z trasy

Ponadto pasażerowie będą mogli przewozić rowery. Powstaną również specjalne siedzenia dla osób niepełnosprawnych. Oprócz tego na przystankach pojawią się specjalne panele z dynamiczną informacją pasażerską: czekający na tramwaj mają dzięki nim mieć możliwość sprawdzenia, czy linia nie jest przypadkiem opóźniona albo nie wypadła z trasy.

Cały projekt pochłonie 900 milionów złotych. O tym, czy nowoczesne tramwaje rzeczywiście ułatwią nam poruszanie się po mieście, przekonamy się za dwa lata.