- Dostawca pieczywa zaparkował samochód koło jednego ze sklepów na Śródmieściu i poszedł wyładowywać towar, pozostawiając pojazd z włączonym silnikiem. Przechodzący w pobliżu mężczyzna postanowił pojechać autem do domu - informuje Kamil Rynkiewicz z wrocławskiej policji. - Gdy dostawca wyszedł ze sklepu, sprawca siedział już w środku i ruszał.
Dostawca pieczywa o zdarzeniu poinformował policję. Poszukiwania nie trwały długo. Auto zostało znalezione kilka ulic od miejsca kradzieży, a pies tropiący wskazał mieszkanie sprawcy. Okazało się, że podejrzany o kradzież ma ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna trafił na izbę wytrzeźwień. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za kradzież auta kara ta może wynieść nawet do 5 lat.
Zobacz inne wiadomości z kategorii Na sygnale
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?