Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turcja rozbiła Bułgarię 94:66

Michał Potocki
Michał Potocki
Turcy zdeklasowali Bułgarów w każdym elemencie gry. Momentami mecz wyglądał jak gra seniorów z juniorami. Po tym zwycięstwie Turcja zmierzy się z Polską o pierwsze miejsce grupie, a Bułgarzy zagrają z Litwą o awans do dalszej rundy.

Bułgarzy wyszli na parkiet w białych strojach w składzie: Deyan Ivanov, Earl Rowland, Filip Videnov, Vassil Evtimov i Todor Stoykov. Turcy, ubrani na czerwono, rozpoczeli mecz piątką: Bekir Yarangume, Ersan Ilyasova, Kerem Tunceri, Omer Asik i Hidayet Turkoglu.

Bułgarzy próbowali bronić strefą


Wynik otworzył Videnov, trafiając za dwa z odchylenia. Turcy odpowiedzieli trójką Yarangume i łatwymi punktami z dwutaktu Iliasovy. Po pięciu minutach gry i kolejnej dwupunktowej akcji Iliasovy tablica pokazuje 8:14 dla Turcji. Na parkiecie za środkowego Asika pojawił się Savas i od razu zebrał w obronie. Bułgarzy postawili na obronę strefą 2-1-2. Po szybkim ataku Earl Rowland wykonał smecz i zrobiło się 10:14. Stoykov trafił za trzy i różnica na trzy minuty przed końcem kwarty maleje do trzech oczek.

Pod koszem Bułgarów trwała zacięta walka, ale Turcy nie punktowali. Chwilę później Savas rzucił spod kosza i zbiera po sobie. Obie drużyny już kilka minut nie zdobyły punktów. 30 sekund przed końcem kwarty półhakiem trafia Erden. Na sekundę przed końcem Arslan trafił z dystansu. Kwarta zakończyła się wynikiem 15:24 dla Turków.

Drugą kwartę rozpoczął Arslan trafieniem za trzy. Zaraz potem podobną akcję przeprowadził Guler i jest już 19:30. Arslan znów punktuje z dystansu i przewaga Turków wynosi już 16 oczek. Kolejne punkty Iliasovy. Wynik 21:41 w 16 minucie meczu. Arlasn znów popisuje się trafieniem zza linii 6,25 m.

Turcy trafili 11 trójek


Pojedynek zrobił się jednostronny, Bułgarzy nie znajdują recepty na obronę Turków. Rowland co prawda trafia za 3 na 1,5 min. przed końcem kwarty, ale tablica pokazała 28:49 na korzyść Turków. Dobrze spisał się Savas, który po bloku w obronie punktował z półdystansu. Zaraz potem piłkę pakuje do kosza Turkoglu i jest 28:53. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

Kolejna kwarta to początkowo dobra gra Bułgarów, którzy zmobilizowali się w czasie przerwy. Stoykov i Videnov trafiają spod kosza. Tablica pokazała 32:53. Świetne zawody rozgrywa Arslan. Turecki rozgrywający dogrywa do Savasa, który trafia za dwa i dorzuca jeszcze jeden osobisty. Przewaga Turcji sięgnęła 24 punktów. Sprytnie pod koszem zachował się Georgiev, wieszając w powietrzu dwóch Turków i punktując z faulem.

Piękną akcję przeprowadzili w kontrze Bułgarzy, dwa punkty zdobył z dwutaktu Videnov. Guler ukradł piłkę przy wznowieniu spod kosza Bułgarów i zapakował ją z góry. Po kolejnym trzypunktowym rzucie Erdena Turcy prowadzili 45:70. Kostov trafia trójkę dla Bułgarów. Za chwilę z dwutaktu zapunktował Rowland. Bułgarzy zmobilizowali się, jednak widowiskową akcję przeprowadził Arslan, który rzucił nad obręcz, a Asik zapakował ją z impetem. Zawodnicy zeszli na ostatnią kwartę przy wyniku 52:72.

Dobra gra Rowlanda to za mało na Turków


Na trybunach cieszą się Turcy, mniej liczna grupa fanów z Bułgarii sporadycznie uderza w bębny. Hala świeci pustkami, a polscy kibice znudzeni jednostronnym widowiskiem spokojnie obserwują występy chearleaderek z Ukrainy i grupy pomponiarek z Wrocławia.

Turcy wyszli na ostatnią kwartę wyraźnie rozluźnieni. Trener już wcześniej dokonał wielu zmian, oszczędzając najlepszych zawodników na kolejny mecz. Savac źle podaje i piłka wylatuje na trybuny. Pierwsze punkty w tej części padły po 2,5 min. gry, to Angelov rzucił za dwa. Arslan po raz kolejny trafił z dystansu. Między tureckich obrońców wszedł Rowland i zdobył 56 punkt dla Bułgarii, ale Turcy w tym czasie mają ich już 81.

Stoykov zmniejszył straty rzutem z dystansu do 28 punktów na 2,5 minuty do końca meczu. Bułgarzy bombardują kosz Turków zza linii trzech punktów, ale piłka nie znajduje drogi do obręczy. Mladenov popełnił piąty faul i zszedł z boiska. Tunceri trafił za trzy i zdobył 94 punkt dla Turcji przy 64 Bułgarii. Tym wynikiem skończyło się spotkanie.

Trener Turków mógł sobie pozwolić na częste zmiany zawodników


Turcy byli lepsi w każdym elemencie gry. Mieli skuteczność za 2 - 50 proc, za 3 - 44 proc. i za 1 - 68 proc., a Bułgarzy kolejno 49, 23 i 65 proc. W zbiórkach Turcy wygrali 40:33, a w asystach 17:14 mieli również 5 strat mniej niż Bułgarzy.

Najlepsi wśród Turków byli: Ender Arslan (17 pkt., 5/7 za 3), Ersan Ilyasova (16 pkt., 7 zb. w 15 min.) i Sinan Guler (14 pkt.).
W zespole Bułgarów wyróżnili się: Earl Rowland (15 pkt., 5 zb.), Filip Videnov (14 pkt., 6/6 za 2) i Todor Stoykov (12 pkt.).

Więcej na temat EuroBasketu i koszykówki w Eurobasket 2009 - serwis specjalny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto