Najmniej istotny staję się repertuar. Dobór wyświetlanych filmów schodzi na drugi plan, a tym samym kino w dzisiejszych czasach zaczyna tracić swój sens.
Magia starego kina z roku na rok staje się powoli zjawiskiem niedostępnym. Ciężko się połapać ile kin z tradycją znika wypartych przez ogromne multipleksy. Poniżej historia jednego z nich, wrocławskiego kina ATOM.
Uwielbiane przez fanów niezależnych filmów kino przy ulicy Piłsudskiego, które działało od 2000 roku w budynku NOT-u, zostało zlikwidowane. Mieściło się tam 300 widzów i założony został tam pierwszy z Dyskusyjnych Klubów Filmowych.
Założycielem kina Atom był Piotr Weiss, który również stworzył wcześniej zamknięte, wrocławskie kina Oskar i Pałacyk. Dzięki jego niesamowitej wiedzy i międzynarodowym kontaktom, ATOM słynął z fantastycznych przeglądów, nocy kinowych i najbardziej ambitnego repertuaru w całym mieście. Pstryk i kino zostaje zlikwidowane 30 kwietnia 2008 roku!
Zamknięcie ATOM-u nie było spowodowane ani długami ani brakiem zainteresowania wśród mieszkańców. Właściciel NOT-u pod pretekstem nagłej potrzeby modernizacji sali wypowiedział umowę najmu. Zaskakujące jest to, iż Piotr Waiss już dawno nalegał na wymianę skrzypiących już krzeseł, potrzebę lepszego ogrzewania itp.
Na szczęście Akademickie Centrum Filmowe wykupiło kino znajdujące się na dworcu. „Nowy Atom” od szóstego czerwca mieści się przy ul. Piłsudskiego 105. Poniżej link do aktualnego repertuaru „ACF dworcowe”.
Nie tylko we Wrocławiu małe kina znikają z powierzchni ziemi. Ewa Cieniak i Bartosz Nowakowski zrealizowali projekt o końcu świata małych kin na skalę całego kraju. W ramach trwającego festiwalu Era Nowe Horyzonty fotografie nieisteniejących kin można oglądać w (jeszcze istniejącym) kinie Warszawa.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
