Tramwaj Plus: Kozanów jest za, a nawet przeciw

Na wrocławskim Kozanowie trwają prace przy budowie torowiska Tramwaju Plus. Trasa przebiegać będzie od skrzyżowania Legnicka - Na Ostatnim Groszu przez krzyżówkę Milenijna/Pilczycka i wzdłuż ulicy Pilczyckiej na Kozanów. Koszt inwestycji szacuje się na 105 mln zł, a zakończenie prac zaplanowano na marzec 2012 roku (czytaj: Tramwaj na Kozanów i wrocławski stadion pojedzie w marcu 2012).

Co o inwestycji sądzą mieszkańcy Kozanowa? Najbardziej obawiają się "hałasu pod domem". Trasa torowiska została bowiem wyznaczona tuż pod blokami na tzw. nowym Kozanowie.

- Tramwaj Plus to generalnie dobry pomysł. Dojedzie do celu szybciej niż autobus, ale przez to na osiedlu zrobi się głośniej. Jeżeli można o coś apelować do władz miasta, to chciałabym, żeby powstało takie torowisko, które nie będzie powodować hałasu - mówi Małgorzata Galewicz z Kozanowa. - Mam znajomego, który mieszka na Lotniczej i tam przy jego blokach koło stadionu po prostu nie da się w nocy spać.

Zmiany na osiedlu już są widoczne. W związku z inwestycją wyburzono budynek, w którym mieścił się Dom Kultury Anima. Przeniesiono go z Pilczyckiej 39 na Kozanowską 50, żeby nie kolidowało to z trasą Tramwaju Plus. Wykarczowano też część parku Zachodniego, bo inwestycja obejmuje również poszerzenie jezdni na Pilczyckiej na odcinku ok. 700 m od Milenijnej do kościoła św. Jadwigi. To zapewne bardzo ułatwi sprawę mieszkańcom Kozanowa, którzy w godzinach popołudniowych stoją w kilometrowych korkach.

Przed skrzyżowaniem z Dokerską torowisko rozwidli się na dwie osobne nitki. Jedna z nich będzie kończyła się przy ul. Ignuta, druga doprowadzona zostanie pod stadion.

- Szkoda tylko, że nie pociągną tego dalej. Rano wszyscy wyjeżdżają z Maślic i z Kozanowa do pracy - mówi Jan Niebielecki, mieszkaniec Kozanowa. - Odcinek od pętli do czerwonego kościoła (kościół św. Jadwigi - przyp. red.) jest równie zakorkowany, co trasa z Milenijnej po południu.

Wykarczowano część Parku Zachodniego, po prawej - wizualizacje torowiska

O swoją przyszłość obawiają się handlujący z targowiska, znajdującego się niedaleko pętli autobusowej na Kozanowie.

- Nie wiemy, czy targowisko zostanie zamknięte, takie są pogłoski. Każdy z nas się trochę obawia, bo to w końcu nasza praca - mówi Danuta Sebastianiuk, ekspedientka jednego ze stoisk. - Możliwe, że zlikwidowana będzie tylko jedna strona placu, a to w związku z przebudową sieci kanalizacyjnej. Tak słyszałam.

Teren, na którym znajduje się targowisko, należy do spółdzielni. - My tu nie jesteśmy stroną - wyjaśnia Marek Szempliński, rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji. - Przejmiemy ten teren tylko na czas inwestycji, bo musimy wkopać ciepłociąg. Co później zrobi z tym terenem spółdzielnia, to już nie zależy od nas.

Prezes spółdzielni, Maria Nowak, rozkłada ręce. - Były dwie decyzje wojewody w sprawie targowiska: jedna o zajęciu terenu, druga o wywłaszczeniu. Oczywiście, to prawda, że teren należy do spółdzielni, ale przy tak ogromnej inwestycji jak Tramwaj Plus, trudno jest oceniać, co z tym placem stanie się w 2011 roku - tłumaczy Nowak.

Czytaj też:

• Wrocławskie bloki z wielkiej płyty
• Mieszkańcy Kozanowa: Tramwaj Plus narobi hałasu
• Tramwaj na Kozanów i wrocławski stadion pojedzie w marcu 2012