Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczęka opada

Piotr Krysa
(LEGNICA) Dwudziestoletni Paweł Szczepanowski wreszcie pojechał do Kliniki Chirurgii Szczękowej we Wrocławiu. Na taką decyzję chłopak poturbowany przez TIR-a czekał tydzień.

(LEGNICA) Dwudziestoletni Paweł Szczepanowski wreszcie pojechał do Kliniki Chirurgii Szczękowej we Wrocławiu. Na taką decyzję chłopak poturbowany przez TIR-a czekał tydzień.
- Razem z rodziną tego chłopca poszedłem do naszego dyrektora i w ich obecności powiedziałem, że ten chłopak nie może dłużej czekać. Artykuł w naszej gazecie też zrobił swoje. Resztę uzgadniali dyrektorzy. W poniedziałek rano karetka zawiozła go do Wrocławia - mówi Hubert Costa, ordynator oddziału chirurgicznego w Szpitalu Chirurgicznym w Legnicy.
Przypomnijmy, po wypadku Pawłowi Szczepanowskiemu trzeba było usunąć wszystkie zęby. Chłopak miał złamany trzon żuchwy, złamaną podstawę czaszki i złamany nos.
Nie mógł być zoperowany w Legnicy, ponieważ takie operacje wykonuje się we Wrocławiu. W Klinice Chirurgii Szczękowej nie było miejsc, więc musiał czekać.
Wrocławscy specjaliści mogliby przyjechać do Legnicy, ale kosztowałoby to 1800 zł. Szpital nie ma pieniędzy, a kasa chorych ich nie zwróci, bo przecież legnicki szpital formalnie nie może przeprowadzać takich operacji.
- Gdyby tan chłopak został potrącony we Wrocławiu to od razu trafiłby do kliniki, ale że był z Chojnowa, to musiał czekać. Kiedyś specjaliści przyjeżdżali do nas z Wrocławia, po operacji szli na obiad do "Tivoli" i wszyscy byli zadowoleni. A teraz…? Ktoś, kto wymyślił ten system powinien się dobrze zastanowić. Chyba to nie wina tego chłopaka, że został potrącony akurat w Chojnowie - irytuje się Hubert Costa.
Kasa chorych zapłaci za pobyt Pawła w szpitalu i za operację w klinice. Żeby jednak do niej doszło, trzeba było porządnie potrząsnąć decydentami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto