Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci uniwersytetu: veto w sprawie biletu

Redakcja
Samorząd studencki protestuje przeciwko wprowadzeniu biletu semestralnego tylko dla studentów dziennych. - Zaoczni są w ten sposób dyskryminowani - przekonują jego przedstawiciele.

List w tej sprawie został wysłany do Rzecznika Praw Obywatelskich. Uchwałę o wprowadzeniu ulgi dla studentów przegłosowali radni. Od nowego semestru, poza klasycznymi kartami, w sprzedaży będą również tzw. bilety semestralne na cztery i pięć miesięcy.

Z ulgi korzystać mogą wyłącznie uczniowie i studenci dzienni. Na nowych legitymacjach studenckich nie będzie jednak napisane, w jakim trybie się studiuje. Dlatego w razie kontroli trzeba mieć przy sobie specjalne pismo z uczelni, potwierdzające, że jest się na studiach dziennych.

- To jawna dyskryminacja! Uchwała Rady Miejskiej dzieli nasze środowisko na studentów lepszych i gorszych - mówi Karol Przywara, rzecznik Samorządu Studenckiego UWr. - Ale może nasi urzędnicy nie chcą, żeby we Wrocławiu uczyli się studenci zaoczni?!

To bubel prawny!
Samorząd wysłał w tej sprawie list do Rzecznika Praw Obywatelskich. Postawili w nim m.in. pytanie o to, czy uprawnione jest żądanie podczas kontroli biletów specjalnego zaświadczenia z dziekanatu o tym, w jakim trybie dana osoba studiuje.

"Sprawa biletu semestralnego jest dla nas typowym przykładem tzw. bubla prawnego - przekonują przedstawiciele samorządu UWr. - Do tej pory nie spotkaliśmy się z podziałem studentów na stacjonarnych i zaocznych. Mamy taki sam wzór legitymacji, indeksu oraz dyplomu ukończenia uczelni. Argumenty, które padały podczas dyskusji nad projektem uchwały to przejaw całkowitego oderwania władz miasta od rzeczywistości".

Przedstawiciele samorządu przekonują, że "studenci zaoczni to osoby, które ciężko pracują, żeby się utrzymać w coraz to droższym Wrocławiu – rosną opłaty za mieszkanie i za czesne".

"Jeśli nasze miasto chce pokazać, że jest takie otwarte na młodzież, nie może traktować studentów z taką ignorancją" - dodają.

Pracują, więc mają pieniądze

Marek Czuryło z Wydziału Transportu Urzędu Miejskiego tłumaczył niedawno w rozmowie z MM-ką, że studentom zaocznym nie należy się ulga, ponieważ część z nich sama na siebie zarabia.

- Poza tym w wielu przypadkach studenci zaoczni są we Wrocławiu zalewdwie dwa dni w miesiącu i nie za bardzo im się taki bilet opłaca - mówił.

Studenci UWr. zapowiadają dalsze protesty.

- Jeśli nasze odwołania nie przyniosą skutku i prezydent Dutkiewicz nie zmieni swojego postanowienia, będziemy zmuszeni podjąć bardziej zdecydowane kroki - mówi Karol Przywara. - Prawdopodobnie zwrócimy się do studentów o bojkot biletów semestralnych - dodaje.

Radni: Mamy klops!

Co na to władze miasta? Szef biura prasowego Urzędu Miejskiego, Paweł Czuma nie chciał komentować sprawy i odesłał nas do radnych, którzy przegłosowali uchwałę.

- Uchwała o bilecie semestralnym jest niefortunna - uważa Piotr Babiarz, radny PiS-u. - Wina leży jednak po stronie urzędników. To oni przedstawili radnym taką a nie inną uchwałę i zapewniali, że wszystko zostało ustalone z samorządami studenckimi. Do tego jeszcze popędzali nas przy głosowaniu i teraz mamy klops - dodaje.

Podobnego zdania jest Barbara Zdrojewska, radna PO:

- Podczas wcześniejszych dyskusji na ten temat podkreślaliśmy, że podział na studentów zaocznych i dziennych jest sztuczny. Przecież zaoczni często są zmuszeni do podjęcia pracy, żeby zarobić na czesne czy wynajem stancji. Powinniśmy im pomagać a nie dyskryminować.

Politechnika nie popiera protestu

Co ciekawe, samorząd studencki Politechniki Wrocławskiej nie popiera protestu żaków z uniwersytetu.

- Projekt uchwały był konsultowany z prezydentem miasta, wszyscy się na to zgodziliśmy i zmienianie teraz zdania byłoby z naszej strony niepoważne - mówi Kamil Nawirski, przewodniczący samorządu PWr.

Katarzyna Młyńska, która zaocznie studiuje prawo, jest innego zdania.

- Moim zdaniem studenci - i zaoczni, i dzienni - powinni być solidarni - uważa. - A bilet semestralny bardzo by mi się przydał. I to nie dlatego, że dodatkowo pracuję, ale że w ciągu tygodnia jeżdżę też na konsultacje czy do biblioteki - dodaje.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto