(SIENIAWKA, powiat zgorzelecki) W piatek około godz. 7 rano komisariat policji oraz straży pożarnej w Bogatyni został poinformowany o pożarze budynku mieszkalnego na terenie Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. W pożarze spłonął 67- letni mężczyzna.
Strażacy wdarli się do pomieszczeń na I piętrze budynku, gdzie ogień trawił wszystko na drodze. W jednym z mieszkań strażacy znaleźli spalone zwłoki mężczyzny. Chcąc ratować swoje i dzieci życie, starsza kobieta wyskoczyła przez okno. 11-letnią dziewczynkę wynieśli na rękach strażacy. Akcja zakończyła się koło południa. Po wstępnych oględzinach ustalono tożsamość ofiary pożaru. To 67 - letni Tadeusz G.
W budynku gdzie wybuchł pożar, na I piętrze były 4 mieszkania. Strach ogarnia na myśl, że ofiar mogło być więcej, gdyż na parterze znajduje się przedszkole, które tego dnia było, na szczęście, nieczynne.
- Kiedy dotarliśmy na miejsce, pożar się rozprzestrzeniał. W akcji gaszenia, która trwała około 6 godzin, wzięły udział jednostki z Bogatyni, Zgorzelca i Sieniawki. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane - bada je biegły rzeczoznawca. Według naszych przypuszczeń, przyczyną mogło być zwarcie w urządzeniach elektrycznych służących do ogrzewania - mówi zastępca powiatowego komendanta straży pożarnej Marek Gargol.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?