Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów na inaugurację. Rozpoczyna się piłkarska wiosna

18 lutego swoje rozgrywki wznawia T-Mobile Ekstraklasa. W 18. kolejce o godz. 18. Śląsk Wrocław zagra u siebie z Ruchem Chorzów.

Wicemistrzowie Polski rozpoczynają rundę wiosenną w dobrych nastrojach. Śląsk jest liderem tabeli. Nad drugą Legią Warszawa wrocławska ekipa ma cztery punkty przewagi. Faworyta do tytułu w WKS-ie upatrują też bukmacherzy.

Dobra gra jesienią spowodowała, że Sebastian Mila, Rafał Gikiewicz i Waldemar Sobota znaleźli się w kręgu zainteresowania selekcjonera polskiej reprezentacji. Kapitan wrocławian otrzymał powołanie na najbliższy mecz towarzyski z Portugalią - 29 lutego (Zobacz: Sebastian Mila zmierzy się z Cristiano Ronaldo). O miejsce w kadrze mogą także zawalczyć Jarosław Fojut, Przemysław Kaźmierczak czy Piotr Celeban.

Do rozgrywek Śląsk przystępuje z nowymi nabytkami. Skład w przerwie między rundami wzmocnił

i

.

Jedynie frekwencja może budzić niepokój. Runda wiosenna to 13 spotkań, w tym siedem zostanie rozegranych na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Prawdopodobnie w pierwszym meczu wiosny nie uda się jednak zapełnić areny, jak to było w przypadku dwóch poprzednich spotkań z Wisłą Kraków i Lechią Gdańsk. Do 16 lutego sprzedano tylko 12 tysięcy biletów (Zobacz: Bilety na mecz Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów: Z ukochaną i komunikacją miejską).

Starzy znajomi z boiska

Inauguracyjny mecz może mieć duże znaczenie na kształt tabeli i nastroje w zespole.

- Na Cyprze graliśmy z drużynami anonimowymi, praktycznie nie znając ich zawodników - mówi Orest Lenczyk, trener Śląska Wrocław. - Zawodnicy w polskiej lidze znają się jak łyse konie. Nie oczekujemy niespodzianki ze strony Ruchu, co nie znaczy, że nie doceniamy przeciwnika. Jest to drużyna, która ma stabilizację w składzie. Zawodnicy od dawna ze sobą grają i są zgrani, a to przekłada się na świetną współpracę między nimi - ocenia.

Piłkarze zdają sobie sprawę z oczekiwań, jakie stawiają przed nimi kibice i włodarze klubu.

- Postaramy się podołać tej presji - mówi Marek Wasiluk, obrońca Śląska. - Wysoko sobie zawiesiliśmy poprzeczkę, więc teraz trzeba iść za ciosem - podsumowuje.

Czytaj też:

• Śląsk Wrocław zagra bez kibiców gości
• Konkurs Stadion Roku 2011: Chiński lampion przegrał z gdańskim bursztynem
• Mecz to dopiero początek. Zobacz spot promujący Wrocław na Euro 2012 [wideo]

Photo Day 17.0 w Hali Stulecia

Puchar Świata 2012 Szklarska Poręba

Koncerty we Wrocławiu w 2012

Sky Tower w kadrze MM [konkurs]

**

**