Wczorajszy przejazd ulicami Wrocławia wstrząsnął mną i współuczestnikami podróży w tramwaju linii nr 2 do głębi. Stojąc na światłach o godzinie 16.10, 6. sierpnia, na ulicy Traugutta w okolicy kościoła św. Maurycego byliśmy świadkami potrącenia rowerzystki.
Kobieta jechała chodnikiem w stronę Galerii Dominikańskiej, gdy nagle została uderzona przez szarego Peugeota 309. Samochód z piskiem opon ulotnił się z miejsca kolizji, pozostawiając za sobą leżącą rowerzystkę i oniemiałych świadków w tramwaju oraz zabierając ze sobą zszokowane dzieci, które próbowały z tylnych siedzeń pojazdu ogarnąć sytuację.
Wielki wstyd
Do właściciela pojazdu - prawdopodobnie może pan spać spokojnie, bo poszkodowana była w takim szoku, że nie chciała zadzwonić na policję... i chyba nic poważnego jej się nie stało (na szczęście). Nie zmienia to jednak faktu, że ucieczka z miejsca wypadku jest przestępstwem i należało chociaż sprawdzić, czy osoba nie została poszkodowana. To wielki wstyd tak się zachować.
Jestem bardzo ciekawy, co kierowca powie swojej córce, która widząc sytuację z tylnego siedzenia ma na pewno wiele pytań do swojego taty.
Czytaj również:
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!