Miejsce, w którym powstanie muzeum, nie jest przypadkowe. W zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej wybuchł strajk solidarnościowy z robotnikami z Wybrzeża.
- Strajk z 26 sierpnia 1980 r. to symboliczny początek przebudowania tożsamości Wrocławia - mówił kilka lat temu Rafał Dutkiewicz, gdy przedstawiał projekt inwestycji.
Muzeum będzie opowiadać powojenną historię Wrocławia i regionu. Osobne wystawy zostaną poświęcone wybitnym postaciom m.in. kardynałowi Bolesławowi Kominkowi oraz historii "Solidarności" we Wrocławiu i współczesnym dziejom miasta.
- Jestem dumny, że upamiętniamy zdarzenia z Wrocławia i Dolnego Śląska. W ten sposób podkreślamy, że jesteśmy u siebie - dodawał Kazimierz Kimso, z dolnośląskiej "Solidarności". - Nasze dzieci i wnuki będą mogły poznać historię swoich rodziców i dziadków.
Wrocławianie stworzą muzeum
Przebudową zajezdni zajmie się Ośrodek "Pamięć i Przyszłość".
- W nowym muzeum najważniejszy będzie widz, nie eksponaty - zapewniał Marek Mutor z Ośrodka "Pamięć i Przyszłość". - Chcemy wykorzystać rozwiązania z wystawy "Solidarny Wrocław", które przypadły do gustu zwiedzającym.
W nowym muzeum nie zabraknie pamiątek wrocławian
W muzeum, oprócz tradycyjnych sal wystawowych, zobaczymy multimedialne prezentacje połączone z grą aktorską.
Nowe miejsce będą tworzyć sami wrocławianie. Mutor prosi mieszkańców, żeby przekazywali zdjęcia, pamiątki przedstawiające powojenną historię Wrocławia. Na stronie www.zajezdnia-wroclaw.pl można zagłosować na nazwę muzeum.
Sukces zaplanowany
Inwestycja pochłonie 36 milionów złotych, z czego 15 mln złotych przekaże Ministerstwo Kultury.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?