Piękno nie ma rozmiaru na metce (WYWIAD)

Czy w Polsce popularne są pokazy mody dla pań o pełnych kształtach czy wciąż jest to temat tabu?
Niestety, cały ruch i idea plus size jest w powijakach, a co za tym idzie, takich pokazów mody było do tej pory niewiele. Potrzeba czasu, aby odczarować te dwa słowa - plus size. W Polsce nadal kojarzą się z modelkami bardzo otyłymi, takimi jakie możemy zobaczyć na zdjęciach z amerykańskich pokazów tego typu, oraz przy tekstach promujących otyłość. Jedno i drugie nie ma kompletnie nic wspólnego z plus size.

Pokaz we wrocławskiej Renomie to będzie propozycja dla kobiet powyżej 38 rozmiaru, co nie oznacza, że będą to ubrania dla pań otyłych z bardzo dużą nadwagą.

Czy łatwo być w dzisiejszych czasach modelką size plus? Co się z tym wiąże? Jakie wymogi trzeba spełnić?
Wbrew pozorom trudno. Jako agencja mamy duże wymagania wobec kandydatek na modelki. Należy mieć odpowiedni wzrost, być fotogeniczną, mieć proporcjonalną sylwetkę, zadbane ciało i to "coś". Dla każdej z firm zgłaszających się do agencji to "coś" ma inne znaczenie. Czasami jest to kolor włosów, rysy twarzy, większy lub mniejszy biust. Wszystkie jednak modelki muszą być pewne siebie, bo tutaj o kompleksach nie może być mowy. Zadbana i pewna siebie kobieta potrafi swoje niedoskonałości zamienić w atuty.

Do kogo skierowana jest moda size plus? Czy istnieje na nią duży popyt. Czy producenci biorą pod uwagę rosnące zapotrzebowanie na odzież w większych rozmiarach?
Moda plus size skierowana jest do statystycznej kobiety, którą widzimy na ulicy. Najwięcej kobiet nosi rozmiary pomiędzy 38 a 42. Do niedawna jeszcze producenci uznawali, że wszelkie mankamenty figury, a zwłaszcza nadprogramowe kilogramy należy chować pod wielkimi workami. Na szczęście to się zmienia. Firmy zauważyły nasze potrzeby, szczególnie te bieliźniarskie, pończosznicze. Sklepy sieciowe zagraniczne rozszerzają dostępne rozmiary. Przykładem jest np. pokaz mody "Moda na plus". Nie chodzi tutaj o głoszenie haseł tolerancji, ale wyłącznie o to, żeby polscy producenci i projektanci dostosowywali swoje produkty do rozmiarów kobiet. Nie namawiamy nikogo do tego, aby być plus size, każdy ma prawo do tego, by czuć się dobrze w swoim ciele, czy to w rozmiarach plus size czy w zero.