Pat na wschodniej obwodnicy Wrocławia. Co z dotacją?

Przebieg drogi budzi wiele emocji. Z ich strony nie ma zgody mieszkańców na to, żeby droga biegła przez miejscowość Wysoka. Taka trasa wschodniej obwodnicy jest natomiast popierana przez osoby z południowych osiedli Wrocławia m.in. Kleciny, Partynic, Krzyków i Ołtaszyna.

– Chcę wyraźnie podkreślić, że w tej chwili ma on wszystkie dane do tego, żeby taką decyzję wydać. Wszystkie warianty zostały przebadane, dysponujemy niezbędną dokumentacją, były także przeprowadzane konsultacje społeczne – mówił Jerzy Michalak, członek zarządu województwa 28 lipca.

2 sierpnia przedłożony został nowy raport Oceny Oddziaływania na Środowisko zawierający zmiany w zakresie inwestycji w wybranym do realizacji wariancie "P1", czyli drodze przebiegającej przez Wysoką. 10 sierpnia nastąpiło uzupełnienie do raportu OSŚ z dnia 2 sierpnia 2018 roku. 16 sierpnia wezwano inwestora do wyjaśnienia rozbieżności w dokumentacji.

– W ramach wielokryterialnej analizy wariantowej inwestor winien uwzględnić różne kryteria realizacji przedsięwzięcia, takie jak: czynniki społeczne, ekonomiczne, środowiskowe, przestrzenne, zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju. Inwestor nie może z góry ograniczać możliwości analizy oddziaływań na środowisko wynikających z różnych wariantów planowanego przedsięwzięcia przez przedstawienie lakonicznego uzasadnienia tylko jednej wersji, przy wyborze której kierował się, a na dodatek jako decydującym czynnikiem ekonomicznym – czytamy w piśnie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

To powoduje, że przeciąga się moment rozpoczęcia budowy południowego odcinka wschodniej obwodnicy Wrocławia przez Wysoką. Wkrótce problemem będą też fundusze unijne pozyskane na inwestycję. Trzeba się z nich będzie rozliczyć, a czas płynie.

– Dokończenie południowego odcinka wschodniej obwodnicy Wrocławia cały czas jest priorytetową inwestycją dla samorządu województwa – mówi Jerzy Michalak. – Naszym zdaniem, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska ma wszelkie niezbędne dokumenty do wydania decyzji środowiskowej, bez której nie możemy ruszyć z przetargiem i rozpocząć budowy. Wariantem, który preferujemy jest ten prowadzony przez Wysoką, ale jesteśmy otwarci na każdą decyzję RDOS. Musimy ją uzyskać, żeby zdążyć z realizacją inwestycji przed 2022 rokiem i prawidłowo rozliczyć zabezpieczone na nią środki unijne – zakończył Michalak.