24 sierpnia negocjacje między związkowcami z Przewozów Regionalnych z zarządem spółki sięgną punktu kulminacyjnego. Późnym wieczorem dowiemy się, czy w piątek i sobotę na dworcach PKP pojawią się składy PR czy nie.
Zobacz: Przez strajk Przewozów Regionalnych zrobiło się tłoczno na wrocławskim PKS-ie
Tymczasem na Facebooku powstają kolejne społeczności wytykające błędy polskich kolei. Są już: Nienawidzę PKP (5334 osób lubi to), Płacę i wymagam ludzkich warunków w PKP! (5593 os.), Pier**** PKP, następnym razem biorę Batmobil (1500 os.) czy Absurdy PKP (320 os.).
Duże poparcie na Facebooku
Ogólnopolski strajk pasażerów kolei poparło 9851 osób (dane na 24 sierpnia godz. 16). Organizatorzy wymienili kilka postulatów, o których marzy każdy pasażer PKP: punktualność, papier w toaletach, czyste kible, krótszy czas podróży, bezpieczeństwo. Swoje pomysły wszyscy mogą zgłaszać w komentarzach na Facebooku.
Internauci ochoczo zgłaszają: sprawne gniazdka elektryczne, podstawianie dodatkowych w czasie świąt czy po dużych imprezach, klimatyzacji czy ogrzewania.
Zastrajkuje 37 mln osób?
Jednocześnie pomysłodawcy akcji zachęcają do skorzystania 7 września z roweru, samochodu, samolotu czy pekaesu zamiast PKP. Czy akcja będzie cieszyć się powodzeniem? Według mnie ogromnym. Przyłączam się i 7 września do pracy pojadę tradycyjnie tramwajem, a potem wrócę na piechotę.
Średnio dziennie z usług kolei w Polsce korzysta około 900 tys. ludzi. Stąd wnioskuję, że inne niż pociąg środki transportu wybierze ponad 37 mln Polaków mieszkających w kraju. To będzie największy strajk w historii świata. Tylko czekać aż ktoś zgłosi go do Księgi Rekordów Guinnessa.
Jak się okazuje niektórzy facebookowicze komentujący wydarzenie strajkują od dawna.
- Swój strajk rozpocząłem około 20 lat temu w PKP relacji Warszawa - Łódź i trwam! - pisze Stefan Popkowski. - Prędzej rowerem będę dojeżdżał.
Prosto akcję komentuje inny internauta.
- Gdyby tylko ludzie tak samo mobilizowali się w świecie rzeczywistym. ...Chętnie dołączył bym do tych 10000, tutaj zebranych, na dworcach i torach...ale wirtualny protest? Równie dobrze mogę krzyczeć przez okno - uważa Łukasz Klocek.
Rzeczywistość to inna bajka
Wirtualne akcje popiera wiele osób, bo kliknąć jest łatwo, ale już podjąć inne działania protestacyjne o wiele trudniej. Zwolennicy akcji sugerują, że chociaż protest jest w sieci, może przynieść skutek.
- Jak będzie nas dużo, to media zwrócą uwagę na kolejny zryw na fejsbuku. A media już potrafią nadać takim akcjom łatkę WIELKIEGO wydarzenia (...) - sugeruje w komentarzu Łukasz Mazurek.
Pociągami na długich trasach zrobiłem setki kursów o każdej porze roku i dnia. Jeździłem ze studentami, emerytami, kibolami i typami spod ciemnej gwiazdy. Wiem, jak to jest, gdy zimą można ulepić ze śniegu bałwana w przedziale, a latem smażyć jajka na metalowej półeczce przy oknie. Podpisuje się pod postulatami pasażerskiego strajku i świadomie biorę w nim udział, 7 września do pociągu nie wsiadam, a i przedłużyć strajk mogę o parę dni.
Dodam, że jeśli powstaną inne protesty na Facebooku, to piszę się choćby na takie: Strajk przeciwko włączaniu światła i przesuwaniu mebli w godz. 2-4 w nocy, Strajk przeciw przekarmianiu rybek akwariowych czy Protest przeciw rzucaniu śmieci na chodnik a nie do kosza.
A Wy jakie ciekawe strajki proponujecie?
 Monster Jam 2011 we Wrocławiu |  George Michael - koncert na stadionie |  Kliczko i Adamek we Wrocławiu |  ZOO Wrocław: cennik, dojazd |
**
**
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
