Przez Strajk Przewozów Regionalnych Zrobiło Się Tłoczno Na Wrocławskim Pks-Ie

We Wrocławiu na peronach Dworca Głównego i w poczekalni Dworca Tymczasowego PKP 17 sierpnia było niewielu podróżnych. Wszystko przez 24-godzinny strajk pracowników Przewozów Regionalnych. Na tory Dolnego Śląska nie wyjechało prawie 300 pociągów, w całej Polsce około 2,7 tys. składów.

Zobacz: Strajk na kolei 17 sierpnia. Staną pociągi Przewozów Regionalnych w całej Polsce

Dworzec Główny we Wrocławiu jest oplakatowany informacjami o strajku. Można tam znaleźć również numer, pod którym uzyskamy pomoc na temat zastępczych środków transportu (782 452 378). Przed wejściem na perony ustawiony jest punkt informacyjny spółki.

Co zrobić, jak mój pociąg nie jedzie?

- Pasażerowie pytają głównie o to, czy bilety Przewozów Regionalnych są honorowane w innych pociągach oraz jak mogą się dostać do danej miejscowości - mówi pracownik PR w informacji, który nie chce ujawnić swoich danych.

Bilety PR można wykorzystać na połączenia realizowane przez Twoje Linie Kolejowe oraz Koleje Dolnośląskie. Te drugie uruchomiły 17 sierpnia dodatkowe połączenia do Węglińca i Jelcza Laskowic.

Pasażerowie innych pociągów współczują podróżnym korzystającym z Przewozów Regionalnych, ale rozumieją tez potrzeby strajkujących.

- Cieszę się, że strajk mnie nie dotknął, bo jadę TLK. Najgorzej mają pewnie ludzie, którzy dojeżdżają Przewozami Regionalnymi do pracy, bo dziś musieli poszukać alternatywnej komunikacji albo wziąć wolne - uważa Alicja Madejska. - Kolejarze pewnie nie strajkują bez powodu. Polska kolej jest w fatalnej kondycji, więc dla mnie taki strajk nie jest zaskoczeniem, bo każdy chce mieć godziwe wynagrodzenie i dobre warunki pracy.

PKS jako alternatywa

17 sierpnia wielu podróżnych przesiadło się z pociągów do autobusów. W kasach dworca PKS sprzedano dziś prawie dwa razy więcej biletów niż w zwykły dzień tygodnia.

17 sierpnia 2011 na wrocławskim dworcu PKP i PKS

- Wracamy z dwutygodniowych wakacji z Dusseldorfu. Dowiedzieliśmy się z radia godzinę przed Wrocławiem, że jest strajk na kolei - przyznaje Mariusz, podróżujący z żoną i dwójką dzieci do Krotoszyna. - O godz. 7 mieliśmy mieć pociąg do domu, ale nie przyjechał. Teraz musimy czekać ponad trzy godziny na autobus. Rozumiem, że kolejarze walczą o swoje, ale szkoda, że akurat tak trafiliśmy.

Wśród podróżnych, którzy przyszli na PKS, bo ich pociąg dziś nie wyjechał, jest sporo młodzieży udającej się na dziesiątą edycję Hip Hop Kemp w Czechach.

- Przygotowaliśmy alternatywny plan podróży już wcześniej. Chcieliśmy jechać pociągiem o godz. 5.20 prosto do celu, do Hradec Kralove. A tak musimy dwa razy się przesiadać na autobusy i raz łapać pociąg w Czechach - opowiada Artur Zarucki z Wrocławia. - Pociągiem trasę pokonalibyśmy w pięć godzin, a tak zejdzie nam pewnie dwa razy dłużej. Przygoda może być fajna, tylko mam namiot, który waży 40 kg i noszenie go nie będzie już tak przyjemne - dodaje.

Będzie wkrótce następny protest kolejarzy?

Strajk potrwa do północy. 18 sierpnia pociągi Przewozów Regionalnych mają wyjechać w trasy planowo. Po strajku związkowcy znów spotkają się z zarządem. Jeśli kolejne rozmowy zakończą się fiaskiem, czeka nas prawdopodobnie kolejny protest, niewykluczone że już 48-godzinny.

Przypomnijmy, w Ministerstwie Infrastruktury 16 sierpnia trwały rozmowy ostatniej szansy. Związkowcy domagali się podwyżki pensji o 280 zł i poprawy sytuacji firmy, zarząd spółki nie zgodził się na wszystkie postulaty.

Czytaj również:

• Kolejarze zapowiadają strajk: 17 sierpnia nie wyjadą pociągi Przewozów Regionalnych
• Strajk na kolei 5 lipca. Przewozy Regionalne zrobiły sobie dwie godziny przerwy [foto]
• Chaos po zamknięciu tunelu pod Dworcem Głównym [foto, wideo]

Monster Jam 2011 we Wrocławiu

George Michael - koncert na stadionie

Kliczko i Adamek we Wrocławiu

ZOO Wrocław: Cennik, godziny otwarcia, dojazd

**

**