Przypomnijmy: Wrocław zerwał umowę z wykonawcą stadionu na Euro 2012. Powód? Opóźnienia w harmonogramie prac na Maślicach. Konsorcjum nie zgadza się z zarzutami, a o opóźnienia w budowie obwinia spółkę Wrocław 2012. Mostostal zażądał "zamrożenia" budowy stadionu. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił te roszczenia. Wykonawca stadionu skierował również wniosek o to, by sąd zabronił miastu podpisywania umowy z nową firmą oraz zażądał "zamrożenia" gwarancji finansowej w banku. Sąd zgodził się tylko z tym ostatnim na okres dwóch tygodni.
- Chcieliśmy rozstać się pokojowo. Niestety, Mostostal podjął wobec nas bardzo wrogie działania i nie możemy tego tak zostawić. Zamierzamy skierować sprawę do sądu i zażądać odszkodowania - zapowiedział podczas briefingu prezydent Rafał Dutkiewicz.
Odpowiedź Konsorcjum Mostostal Warszawa S.A. na zrzuty miasta:
Z zaskoczeniem i przykrością przyjmujemy reakcję Zamawiającego (red. miasto Wrocław) na informację o tym, iż Sąd Okręgowy w Warszawie uznał zasadność wniosku Wykonawcy i ustanowił zabezpieczenie jego gwarancji bankowych na czas ewentualnego sporu sądowego.
Czynność ta w żadnym razie nie powinna być odczytywana jako działanie wrogie w stosunku do Zamawiającego i nie miałaby też żadnego wpływu na negocjacje ewentualnej ugody, o ile strony zdecydowałyby się na jej zawarcie.
Złożenie tego rodzaju wniosku jest standardowym, elementarnym działaniem ochrony prawnej i było obowiązkiem zarządów firm tworzących Konsorcjum Wykonawcy, które w przeciwnym razie narażone zostałyby na zarzut niedostatecznej dbałości o interesy swych spółek i akcjonariuszy, a nawet działanie na ich szkodę.
Czytaj też:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?