Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Dutkiewicz tłumaczy się ze stadionu

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Podczas specjalnej sesji prezydent Wrocławia odpowiadał na pytania radnych dotyczące m.in. szczegółów zerwania umowy z wykonawcą stadionu na Euro. Jednak wiele z nich zostało bez odpowiedzi.

Część radnych zaniepokojona była głównie tym, że prezydent miasta Rafał Dutkiewicz tak późno poinformował o opóźnieniach przy budowie tego obiektu i ewentualnej zmianie wykonawcy.

- Dlaczego dowiadujemy się z mediów o zerwaniu umowy z Mostostalem? Przecież dzień wcześniej odbyła się sesja rady miejskiej - pytał Witold Kuźnik, radny SLD.

Prezydent Rafał Dutkiewicz przekonywał tu, że to od rady miejskiej zależy, skąd dowiedzą się o postępach prac. Z kolei Michał Janicki, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego, nie potrafił odpowiedzieć, czy Mostostal może wystąpić na drogę sądową i jaką mamy gwarancję, że sąd nie zabezpieczyłby terenu będącego przedmiotem sporu, czyli w tym wypadku stadionu.

Rafał Dutkiewicz przyznał jednak, że polityka informacyjna była źle prowadzona. - Jednak uchylam się od odpowiedzi na pytanie, kto zawinił. Zastanowię się nad konsekwencjami, jakie powinny być tutaj wyciągnięte - mówił prezydent Wrocławia.

Miasto naliczyło wykonawcy, firmie Mostostal, kary w wysokości 10 proc. kontraktu, czyli 10 mln 690 tys. 860 zł brutto.

- Po tym, co usłyszałam, jestem pewna, że nie mieliśmy wyboru. Ale słyszymy w mediach, że Mostostal szykuje się na jakąś rozgrywkę. Z wypowiedzi z kierownictwa konsorcjum wiemy, że opóźnienia nie wynikały z ich winy - mówiła Elżbieta Gólarczyk, radna klubu PO.

Radni domagali się też wczoraj (13 stycznia) comiesięcznego sprawozdania prezydenta Dutkiewicz z tego, jak przebiegają prace na budowie stadionu. Tego jednak nie udało się osiągnąć.

- Nie będziemy składać comiesięcznych sprawozdań, bo wszystko toczy się w zbyt szybkim tempie. Zanim radni omówią podejmowane decyzje, pojawią się kolejne, które zmienią sytuację - tłumaczył Michał Janicki.

Tak ma wyglądać stadion


Zarzutem wypływającym od radnych było też to, że wcześniej nie przeprowadzono powtórnego przetargu. Prezydent Rafał Dutkiewicz stwierdził jednak, że wówczas nie zdążylibyśmy że staraniami o Euro, gdyż nowy przetarg zostałby rozstrzygnięty już po terminie zgłaszania miast chętnych do organizowania mistrzostw.

Chociaż Dutkiewicz mówił, że decyzja o zerwaniu umowy była najważniejsza w jego siedmioletnim zarządzaniu miastem, to praktycznie bez odpowiedzi pozostało wiele pytań.

Na szczęście Michel Platini w wywiadach dla mediów wyraźnie podkreślał, że nie obawia się o stadion we Wrocławiu. Oficjalne pismo przedstawiające stanowisko Michela Platiniego prezydent ma otrzymać lada dzień.

- Wrocławianie są zainteresowani zorganizowaniem EURO 2012 u nas i mogę powiedzieć, że Kraków na pewno nie odbierze nam tej imprezy - podsumował prezydent Dutkiewicz.

Przypomnijmy jednym z argumentów przemawiających za zerwaniem umowy z Mostostalem było to, że Mostostal nie miał on doświadczenia w budowaniu tego rodzaju obiektów. Nie było też odpowiedniego planu naprawczego, a opóźnienie w pracach przekraczało trzy miesiące.

31 grudnia rozpoczęto rozmowy z nowym wykonawcą. Umowa ma zostać podpisana jeszcze w tym miesiącu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto