Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Makłowicz: Kibicowanie to nie chipsy i piwo

Michał Potocki
Michał Potocki
Michał Potocki
O kuchnię na Euro 2012 zapytaliśmy gospodarza "Europy na widelcu".

W najbliższy weekend we Wrocławiu czeka nas czwarta odsłona festiwalu "Europa na widelcu". Tym razem spróbujemy w Rynku potraw z szesnastu krajów, których reprezentacje zagrają za kilka dni w piłkarskich mistrzostwach Europy.

Europa na widelcu 2012: Kuchnia a la Euro z Bikontem i Makłowiczem [menu]

Potrawy będą serwowane w cenie 5 zł za porcję. Zebrane pieniądze trafią do uzdolnionych uczniów z Zespołu Szkół Gastronomicznych we Wrocławiu.

Przy okazji przygotowań do imprezy o Euro 2012 zapytaliśmy Roberta Makłowicza, który z Piotrem Bikontem firmuje "Europę na widelcu".

"Europa na widelcu" - kulinarna impreza na kilka dni przed Euro 2012 ma być sprawdzianem dla Strefy Kibica w Rynku. Ale będzie chyba spokojniej?

Europa od lat cieszy się spokojem, a impreza taka jak Euro 2012 jest substytutem wojny. Chcemy dolać oliwy do tego wzburzonego morza piłkarskich emocji. Spotkanie wielu narodów może być burzliwe, ale kuchnia zawsze łączy. "Europa na widelcu" będzie miała spokojny i wesoły przebieg, oby takie były też mistrzostwa.

Euro 2012 trochę Was ustawiło.
Euro rzeczywiście ustawiło imprezę. Pierwotny pomysł był taki, że skoro w Rynku jest Strefa Kibica, to może impreza odbędzie się w Parku Szczytnickim, ostatecznie wygrało serce Wrocławia. Pomysł doskonały, bo jedzenie łączy ludzi, piłka też powinna. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

A co powinni jeść przed meczami polscy piłkarze, żeby wygrywać?

Kompletnie się na tym nie znam, bo nie jestem dietetykiem, ale rozmawiałem kiedyś z Zygfrydem Szołtysikiem, legendą polskiej piłki. Mówił, że zawsze przed ważnymi meczami zjadał żur żeniaty (zupa popularna na Śląsku - red.). Słyszałem również, że do jednego z lepszych klubów rosyjskich przyszedł włoski trener i zmienił menu zawodników. Przyzwyczajonym do blinów, kawioru, pieczonych prosiaków i wódki piłkarzom kazał jeść makarony i ci przestali grać. Uważam, że każdy powinien jeść to, co mu w duszy gra.

Podczas "Europy na widelcu" kibic będzie mógł znaleźć coś, co zastąpi mu chipsy i piwo?
Jestem kibicem, ale nie jem chipsów i nie piję piwa w czasie meczów. Oglądanie telewizji nie musi być związane z jedzeniem chipsów, tak jak chodzenie do kina nie musi polegać na kupowaniu popcornu. Znam lepsze sposoby na schłodzenie niż picie piwa. Lepiej wybrać wino, też może być zimne i też w czasie meczu. A chipsy to straszne świństwo.

Gdy "Europa na widelcu" zwinie swoje stragany, w Strefie Kibica będą sprzedawane m.in. żurek, kaszanka, kiełbasa i bigos.

No trudno, co zrobić? I tak to lepsze niż hamburger, ale ja bym w lecie bigosu nie zjadł. Nie chciałbym po tym przez tydzień chorować na niestrawność.

Fani futbolu docenią polską kuchnię?

Nie sądzę, żeby kibice byli zainteresowani "smakoszostwem". Przed i po meczach chcą jak najtaniej coś zjeść i się napić. Nie będą szukać naszych specjałów, tylko pójdą na kebaba lub "hambuksa". W czasie mistrzostw w Austrii też nie chodzili na strudla do Zachera.

Na lotnisku i dworcu PKP we Wrocławiu będziemy witać kibiców lokalnym produktem w postaci soku jabłkowego z Lutyni, zna go Pan?

Piłem go. Jest bardzo dobry i przyjezdnym też powinien smakować.

Zna Pan inne dolnośląskie produkty, które by się do takiej roli nadawały?
W bezalkoholowe nie wchodzę (śmiech), a jest na Dolnym Śląsku świetne wino.

Będzie Pan kibicował? Jakieś typowania?

Będę oglądał i kibicował, ale nie mam bladego pojęcia, jakie mogą być wyniki. Gdyby Polska wyszła z grupy, byłoby wspaniale, ale na wszelki wypadek na to nie liczę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto