Korona przerwała dobrą passę Śląska [foto]

Wrocławscy kibice liczyli na przedłużenie pięknej serii zielono-biało-czerwonych. Do meczu z kielczanami przez 14 spotkań Śląsk pod wodzą Oresta Lenczyka nie przegrał. O przerwaniu passy zadecydowała jedna bramka, zdobyta przez gości na 20 minut przed końcem pojedynku. Śląskowi nie udało się zdobyć gola w ostatnich minutach spotkania, jak to było w niedawnym pojedynku z Widzewem.

Zobacz: Śląsk Wrocław - Widzew Łódź: Finał był nasz [wideo, foto]

W 74 min. w zamieszaniu pod bramką Śląska Wrocław, Keleman wypuścił piłkę z rąk. Do futbolówki dopadł Stano i wbił ją do siatki wrocławian. Dziesięć minut później ładnie strzał Madej, ale piłka wpadła w ręce Małkowskiego.

Śląsk atakował, ale Korona "zamurowała" swoją bramkę. Pod koniec spotkania Mila mocno i celnie uderzał z pola karnego, jednak Małkowski szczęśliwie wybił piłkę z linii bramkowej. W doliczonych trzech minutach nie udało się wyrównać.

Porażka była jednocześnie pierwszą przegraną Wojskowych ze złocisto-krwistymi we Wrocławiu. Po meczu 22 kolejki piłkarskiej ekstraklasy Śląsk zajmuje ósmą pozycje w tabeli. Do lidera, Wisły Kraków traci 14 oczek. Będzie mógł to zmienić, ponieważ piłkarze Białej Gwiazdy zawitają na Oporowskiej 21 kwietnia.

Zdjęcia: Grzegorz Kwolek

Czytaj również:

• Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 2:2 [relacja]
• Lech Poznań - Śląsk Wrocław: Słupek uratował Kolejorza [foto]
• Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk: Mecz zgody przy Oporowskiej [relacja]