Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jurek jeździ bez kierowcy. Studenci z Wrocławia stworzyli samochód autonomiczny

Redakcja
Na Politechnice Wrocławskiej powstaje pojazd, który może ...
Na Politechnice Wrocławskiej powstaje pojazd, który może ... materiały z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych
Na Politechnice Wrocławskiej powstaje pojazd, który może zrewolucjonizować przemysł samochodowy.

Jurek, bo tak nazywa się samochód stworzony przez studentów Politechniki Wrocławskiej, nie potrzebuje kierowcy, sam rozpoznaje zakręty, steruje kierownicą, dodaje gazu i hamuje. Jak zapowiada jednak Tomasz Godlewski, współtwórca auta, to dopiero początek.

Skąd pomysł na taki pojazd? - Chcemy wyjść na przeciw oczekiwaniom osób niepełnosprawnych ruchowo czy niedowidzących, którzy teraz nie są w stanie korzystać z własnego pojazdu. Mam nadzieję, że dzięki Jurkowi pozbędą się tego problemu - mówi Tomasz Godlewski z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych PWr.

Jurek pomaga w parkowaniu i... porannym makijażu

Pojazd może też pomóc aktywnym kierowcom. Znajdzie miejsce na ciasnym parkingu, ominie przeszkodę czy umożliwi zrobienie makijażu podczas jazdy.

- Gdy projekt zostanie zakończony, Jurek pozwoli nam w trakcie jazdy sprawdzić naszą skrzynkę mailową, przeczytać aktualne wiadomości, wypić spokojnie kawę a paniom da czas na zrobienie makijażu. Sam zawiezie nas do celu i zaparkuje.
Bezpiecznie - dodaje Godlewski.

GPS, radar laserowy i sztuczna inteligencja

To dopiero pierwszy etap projektu, a Jurek już zadziwia fanów motoryzacji. Jak mówi Godlewski, rozwój Jurka podzielony jest na cztery etapy. W drugim Jurek ma zostać wyposażony w GPS i "nauczyć" się parkować. W kolejnym, dzięki radarowi laserowemu będzie potrafił rozpoznawać otoczenie (w tym pieszych) i przewidywać potencjalne zagrożenia. W czwartym, ostatnim etapie "rozwoju" Jurka konstruktorzy mają udoskonalić sztuczną inteligencję pojazdu.

Jurek ma być lepszy od powstałego w 2010 roku we Włoszech autonomicznego samochody będącego dziełem naukowców z uniwersytetu w Parmie.

- Jurek doskonale poradzi sobie w prawdziwej miejskiej dżungli - zapewnia Godlewski.

Pomysł nadania pojazdowi imienia Jurek Godlewski komentuje krótko - Imię pojawiło się podczas prac nad pojazdem, gdy Michał, jeden z konstruktorów, zaczął go nazywać Jurkiem. Przyjęło się i po chwili każdy z nas mówił już do niego po imieniu - wyjaśnia Tomasz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto