Piątkowy występ Królewskich Bębniarzy z Burundi w Imparcie był nieprawdopodobnie energetyczny i przepełniony radością życia: rytmiczny, niebanalny taniec, kolorowe stroje narodowe, promienne twarze występujących w połączeniu z wyrazistym, mocnym dźwiękiem bębnów dosłownie zelektryzowały zgromadzoną publiczność.
Co więcej, miałam wrażenie, że jestem na wielkiej imprezie techno, w najlepszym możliwym wydaniu. Bębniarze przez blisko godzinę bez wytchnienia uderzali w bębny z niezwykłą siła i precyzją, wywołując wibracje.
Zapraszam do oglądania zdjęć z koncertu.
Czytaj też:
Brave Festival 2010 [serwis specjalny]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?