Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Era Nowe Horyzonty. 27 lipca 2008

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Niestety Festiwal Era Nowe Horyzonty dobiegł końca. Następny taki filmowy maraton czeka nas dopiero za rok. W ostatni dzień mogliśmy się rozkoszować jeszcze kilkoma filmami.

Poniżej prezentujemy Wam już ostatnią w tym roku dawkę festiwalowych przeżyć.

Fellini - jestem wielkim kłamcą

Film przedstawiał spojrzenie maestro Felliniego na proces twórczy. Tak jak w tytule, Fellini mówi o sobie, że jest "wielkim kłamcą".

Odpowiedzialny za zdjęcia Paco Wiser tak uchwycił historię mistrza, że wydaje się, jakby to widz stał za kamerą. Fellini w pewnym momencie chwali japońskiego reżysera, w którego filmie widać nawet powietrze! Po czym w "Fellini - jestem wielkim kłamcą" w następnej scenie możemy obserwować odblask okularów w świetle.

Film przeplatany jest fragmentami dzieł Felliniego, m.in. "Casanova", "Słodkie życie" czy "Osiem i pół". Na temat pracy Felliniego wypowiadały się prawdziwe gwiazdy kina, a więc na przykład Roberto Benigni czy Donald Sutherland.

Milczenie Lorny

 

Film braci Dardenne, dwukrotnych laureatów Złotej Palmy, wyświetlany był na zakończenie festiwalu Era Nowe Horyzonty. Dzieło to zostało nagrodzone w tym roku w Cannes za najlepszy scenariusz.

 

„Milczenie Lorny” to opowieść o albańskiej emigrantce, która pragnie zdobyć belgijskie obywatelstwo i otworzyć razem ze swoim chłopakiem snack bar. Aby zdobyć pieniądze na spełnienie swoich marzeń godzi się na fikcyjne małżeństwo z narkomanem Claudym, licząc na szybki rozwód. Pojawiają się jednak komplikacje.

 

W filmie obserwujemy stopniowy proces przemiany głównej bohaterki, doskonale ukazany przez odgrywającą rolę Lorny, Artę Dobroshi.

 

Nie dotykać siekiery

 

To film reżysera Jacques’a Rivette, czołowego autora francuskiej nowej fali.

 

Główny bohater, francuski generał Armand de Montriveau przybywa do klasztoru na Majorce, aby zobaczyć się z jedną z przebywających tam zakonnic – siostrą Teresą. Przez ostatnie pięć lat poszukiwał jej we wszystkich klasztorach w Europie.

 

Kobieta okazuje się być księżną Antoinette de Langeais, wielką miłością generała i niemal cała akcja filmu skupia się na ukazaniu historii ich burzliwego i tragicznego związku.

 

Reżyser stosuje w filmie ciekawy zabieg: pomiędzy poszczególne sceny wplata tło z napisami, które dostarczają widzom informacji na temat kolejnych ujęć lub są swego rodzaju komentarzem, często bardzo zabawnym.

 

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto