Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekostraż z Wrocławia oskarża burmistrza Pieszyc o znęcanie się nad zwierzętami

Michał Potocki
Michał Potocki
pies ze schroniska Dragon
pies ze schroniska Dragon Ekostraż
Mirosław Obal umieścił w latach 2008-2009 prawie czterdzieści psów w pseudo-schronisku w Dobrocinie. Ich los nie jest znany do dziś.

Mirosław Obal jest pierwszym urzędnikiem w Polsce oskarżonym po odmowie wszczęcia postępowania przez prokuraturę w sprawie złamania ustawy o ochronie zwierząt.

Sprawę prowadziła początkowo prokuratura w Dzierżoniowie i umorzyła ją po raz drugi w grudniu 2010. Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Ekostraż z Wrocławia wniosło akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie 12 lutego 2011.

- Burmistrz oddał w ciągu dwóch lat 36 psów do pseudo-schroniska "Dragon" w Dobrocionie, za każdego płacąc 915 zł - mówi Dawid Karaś z Ekostraży. - Właściciel tej firmy, Krzysztof S., adoptował te zwierzęta. I na tej podstawie dostawał pieniądze od gminy. Brakuje jednak dokumentacji, nie ma protokołów z przekazywania zwierząt. Gmina chciała się ich pozbyć i nie interesowało jej, co się z nimi stanie w Dobrocinie. W podobny sposób zwierzęta do tego miejsca posyłał m.in. prezydent Świdnicy. Oskarżyliśmy Mirosława Obala, ponieważ zebraliśmy w tym przypadku najwięcej dowodów, a nie mamy środków, żeby prowadzić więcej spraw - dodaje.

Według Ekostraży, burmistrz miał świadomość, co grozi psom oddanym Krzysztofowi S., przeciw któremu toczy się postępowanie w sprawie o znęcania się nad zwierzętami i doprowadzenie do śmierci przynajmniej siedmiu psów. Na terenie jego posesji znaleziono szczątki kilkudziesięciu zwierząt. Krzysztof S. nie miał uprawnień do prowadzenia schroniska.

Burmistrz oskarżeniom zaprzecza

Z burmistrzem Pieszyc nie udało nam się skontaktować, ponieważ nie można go zastać w urzędzie lub był na spotkaniach. Na nasze zapytanie otrzymaliśmy odpowiedź-stanowisko Urzędu Miasta w Pieszycach, przesłane przez Pawła Brzozowskiego.

"Zarzuty są całkowicie bezzasadne i nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Orzekły to odpowiednie organy. Prokurator dwukrotnie umorzył postępowanie, stwierdzając, że nie było żadnego naruszenia prawa. Nim zawarliśmy umowę, pracownicy przeprowadzili wizytacje w tym pensjonacie. Oparliśmy się także na ocenie powiatowego lekarza weterynarii, który przeprowadzał swoje kontrole. Gdy więc zawieraliśmy umowę, warunki były dobre i dlatego zdecydowaliśmy się ją podpisać. Fakt, że ją zawarliśmy, świadczy o tym, że chcieliśmy zapewnić psom dobre warunki. Natomiast Ekostraż stara się przedstawić podpisanie tej umowy w sposób odwrotny" - czytamy w oświadczeniu.

Ekostraż: Nie odpuścimy!

"Pod koniec 2009 roku zaczęły do nas wpływać informacje, że warunki w pensjonacie są złe. Naturalną tego konsekwencją było niepodpisanie umowy na kolejny rok, a kontrole styczniowe w 2010 roku potwierdziły ten stan rzeczy" - twierdzą urzędnicy z Pieszyc. - Równocześnie okazało się, że w pensjonacie nie ma psów z terenu gminy. Te pieski, które były kierowane z naszej gminy, podlegały adopcjom. Posiadamy umowy adopcyjne dla każdego z nich. Mamy też oświadczenie właściciela pensjonatu z lutego 2010 roku, że nie przebywa u niego żaden pies z gminy Pieszyce".

Ekostraż jest przekonana o winie burmistrza Pieszyc.

- Chcemy, żeby sąd uznał, że niedopełnienie obowiązku opieki przez burmistrza Pieszyc jest równe znęcaniu się nad zwierzętami, podobnie jak w sprawie Viva vs. Antoni Gucwiński. Nie odpuścimy - mówi Karaś. - Jeśli sąd uzna czyn burmistrza za przestępstwo, starci on również możliwość wykonywania swojej funkcji. Chcemy, żeby urzędnicy nie nadużywali swojej władzy i nie posyłali zwierząt do schronisk-umieralni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto