Piętnaścioro z całej grupy miało biegunkę, podwyższoną temperaturę i wymiotowało. Po przebadaniu dzieci wypuszczono do domów. Do ośrodka, w którym przebywały wkroczył sanepid. Badania nie wykazały jednak nic niepokojącego. Wiadomo jednak, że cała grupa (63 osoby - dzieci i nauczyciele) stołowała się w jednym z barów w Krośnicach (jada tam zarówno śniadania, obiady, jak i kolacje).
- Po przebadaniu dzieci okazało się, że nie mamy do czynienia z chorobą zakaźną, tylko zwykłym zatruciem - mówi Magdalena Mieszkowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu przy ul. Curie- Skłodowskiej, dokąd trafiły próbki jedzenia z baru pobrane przez Sanepid. Teraz trwa dochodzenie epidemiologiczne - Wyniki powinni być w ten poniedziałek.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?