Dalajlama we Wrocławiu: relacja na żywo [MoDO]

Dalajlama zatrzyma się w hotelu Sofitel, podobnie jak podczas swojej poprzedniej wizyty w stolicy Dolnego Śląska. Trasa jego przejazdu przez miasto jest tajna.

We wtorek wygłosił wykład o ruchach solidarnościowych w Hali Stulecia.

Czytaj też:**Dalajlama we Wrocławiu mówił o solidarności
**Początkowo duchowy przywódca Tybetu miał również odwiedzić Dzielnicę Czterech Wyznań i Synagogę pod Białym Bocianem. Wizyta została odwołana ze względów bezpieczeństwa.

- BOR stwierdził, że jest tam zbyt mała przestrzeń, żeby udało się zachować wszystkie względy bezpieczeństwa - powiedziała nam Małgorzata Kamińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. - Dlatego po wykładzie Jego Świątobliwość prawdopodobnie pojedzie od razu do hotelu. Zje lekki, wegetariański obiad. Na razie jeszcze nie wiemy, co to będzie dokładnie. W 2008 roku zamówił na przykład pierogi z grzybami.
**23 września, w czwartek, o godz. 10.30 Dalajlama spotka się z młodzieżą we wrocławskim Teatrze Lalek. O 11.30 pojawi się w Rynku i będzie oglądał wystawę zdjęć przed Ratuszem, a o 13.45 odleci do Frankfurtu.

Artykuł na bieżąco aktualizowany

czwartek, 23 września
godz. 12.40 Dalajlama wychodzi z Ratusza, jest witany oklaskami. Duchowy przywódca Tybetu nie ma czasu obejrzeć wystawy ze zdjęciami ze swojego poprzedniego pobytu we Wrocławiu. Wsiada do samochodu i udaje się na lotnisko.
Na spotkaniu z Dalajlamą byli obecni m.in. kardynał Henryk Gulbinowicz, ale także artyści, w tym Katarzyna Figura.

godz. 12.00 Dalajlama jest już w Ratuszu. W Rynku oczekuje na niego tłum wrocławian.

- Nie udało mi się zobaczyć Dalajlamy, kiedy był ostatnio we Wrocławiu - mówi Marta Maćkowiak, studentka. - Mam nadzieję, że tym razem się uda. Przyniosłam dla niego trzy białe róże, bo biały to kolor niewinności i czystości moralnej, a taki dla mnie właśnie jest Dalajlama.

godz. 10.50 Dalajlama odpowiada na pytania młodzieży. Z sali pada pytanie: - Czy Dalajlama kiedykolwiek cierpiał?- Tak, kiedy w 2008 roku miałem operację i wycieli mi woreczek żółciowy - odpowiada ze śmiechem. - Od tego czasu już nie jestem w pełni człowiekiem, ale mam nadzieję, że nie miało to wpływu mój mózg - żartuje.
godz. 10.40 Dalajlama jest już w Teatrze Lalek, gdzie rozpoczyna się spotkanie z młodzieżą.
godz. 10.10
Dalajlama: - Z wizyty we Wrocławiu najbardziej zapamiętam to, że Hala Stulecia na moim wykładzie była tak pełna, że trzeba było uprawiać zapasy z tłumem. Najważniejsze dla mnie są zawsze spotkania z ludźmi.

godz. 10.00 Duchowy przywódca Tybetu mówi o solidarności i pokoju, nawiązując do postaci Jana Pawła II, którego bardzo ceni.

Dalajlama: - Zdarza nam się często zapominać o rzeczach najważniejszych, fundamentalnych i poświęcać zbyt wiele uwagi rzeczom drugorzędnym, takim jak: różnice w pochodzeniu etnicznym, narodowości... Musimy pamiętać, że siedem miliardów ludzi na tej planecie w rzeczywistości niczym się od siebie nie różni. Jesteśmy tacy sami - mówi do dziennikarzy.

godz. 9.45 Trwa konferencja prasowa z Dalajlamą w hotelu Sofitel.

Dalajlama jest już po obiedzie. Nie wiemy dokładnie co to było, ale najprawdopodobniej menu nie odbiegało od tego, które Jego Świątobliwość miał podczas ostatniej wizyty we Wrocławiu.

Oprócz lekkich potraw poprosił o przygotowaną wodę. Duchowy przywódca nie pije bowiem wody mineralnej. Poza tym Dalajlama miał dwie prośby do organizatorów wizyty.

- Jego Świątobliwość chciał mieć pokój dla niepalących, na prośbę jego asystenta został z niego wyniesiony cały alkohol - powiedziała nam Małgorzata Kamińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

godz. 15.45 Zakończenie wykładu. Wrocławianie powoli opuszczają Halę Stulecia.- Spotkanie z takim człowiekiem to dla mnie wielkie przeżycie - przyznaje Marta Warczak, wrocławianka.- Kiedy zobaczyłam, że miasto rozdaje pulę biletów na wykład w Hali Stulecia od razu się zgłosiłam. Taka szansa zdarza się raz na kilka lat.

Na spotkanie z Jego Świętobliwością przyszedł też Marek Frąckowiak.

- Widać, że Dalajlama to bardzo skromny starszy pan. Cieszę się, że po raz drugi przyjął zaproszenie ze stolicy Dolnego Śląska. Widać, że dobrze się tu czuje. Poza tym bardzo lubię go słuchać, widać że człowiek jest mądry i wiele przeżył.

godz. 15.30 Grupa 250 dzieci zaśpiewała dla Dalajlamy piosenkę pt. "Wrocławianie". Duchowy przywódca Tybetu otrzymał od przedstawicieli wrocławskiej Solidarności medal "Zawsze solidarni".

godz. 14.45

Dalajlama w Hali Stulecia:

- Wielu ludzi sądzi, że znajdzie szczęście w dobrach materialnych, ale to błąd. To nie one decyduje o szczęściu, które powinniśmy brać z umysłu. Spokój umysłu to warunek zdrowia, zarówno u osób wierzących, jak i niewierzących.
godz. 14.30 We wrocławskiej Hali Stulecia rozpoczął się wykład Dalajlamy o Solidarności i ruchach solidarnościowych na świecie. Słucha go na miejscu ponad pięć tysięcy osób.

- Cieszę się, że mogę do Was mówić dzielić się z Wami swoimi poglądami, tym co zrodziło się z moich doświadczeń - witał zgromadzonych w hali Dalajlama.- Pamiętajmy też, że nic nas nie różni. Psychicznie czy fizycznie jesteśmy tacy sami. Wszyscy jednakowo pragniemy wieść szczęśliwe życie. Każdy z nas ma też prawo do szczęśliwego życia od chwili przyjścia na świat, dlatego chciałbym, żebyście nie patrzyli na mnie jako na osobę dziwną, obcą czy tajemniczego Dalajlamę. W istocie jesteśmy tacy sami.

godz. 14.25 Dalajlamę w Hali Stulecia powitał prezydent Rafał Dutkiewicz.**
- Niech miłość i solidarność świata będą z Tobą. Bądź i nieś z sobą myśl, która nam chrześcijanom mówi abyśmy się nie lękali. Witaj we Wrocławiu, mieście wolności, Twoim mieście.- mówił przed wykładem Jego Świętobliwości Rafał Dutkiewicz.
godz. 13.45
**Dalajlama wpisał się do księgi pamiątkowej na wystawie "Solidarny Wrocław".
- Jego Świętobliwości bardzo spodobał się film o Solidarności wyświetlany na wystawie z muzyką Lecha Janerki - mówi Rafał Dutkiewicz.

godz.13.40

Dalajlama zwiedza wystawę "

" na pl. Społecznym we Wrocławiu w asyście prezydenta Rafała Dutkiewicza i ochrony. Tymczasem Hala Stulecia, gdzie za chwilę duchowy przywódca Tybetu wygłosi wykład o Solidarności jest już wypełniona po brzegi.

Dalajlama zwiedza wystawę Solidarny Wrocław (z lewej). Z prawej Hala Stulecia

godz. 11.45

Jego Świątobliwość przyleciał do Wrocławia z Monachium o godz. 11.45 z półgodzinnym opóźnieniem. - Bardzo się cieszę, że znów jestem we Wrocławiu - powiedział na lotnisku.

Dalajlama i prezydent Dutkiewicz na lotnisku we Wrocławiu

Współpraca: Kinga Czernichowska, Lucyna Jadowska
Czytaj też:

**

• Wrocław ryzykuje zapraszając Dalajlamę? [wywiad]
• Dalajlama we Wrocławiu: program wizyty

**

**