Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czego MPK może nauczyć się od Malezji

Bartosz Michułka
Jak funkcjonuje komunikacja miejska w dalekim Kuala Lumpur? Swoje spostrzeżenia przesyła nam wrocławianin, który podróżuje po Azji.

Publiczny transport w stolicy Malezji, Kuala Lumpur to kilka rodzajów kolejek miejskich oraz autobusy. W samym mieście mieszka 1,5 mln mieszkańców, aglomeracja to już w sumie 7 mln ludzi.

Kolejki miejskie to KTM Kommuter, dojeżdżające do przedmieść; Rapid KL, czyli szybka kolej miejska (miejscami w postaci metra) i KL Monorail, czyli szybki tramwaj jeżdżący ponad głowami przechodniów.

Co ciekawe, nie można kupić jednego biletu na różne rodzaje kolejek. Za każdym razem należy zakupić nowy bilet (np. w postaci żetonu, który przykłada się do czytnika przy wejściu, by oddać go mijając bramki przy wyjściu).

To ciekawe połączenie różnych wersji pociągu miejskiego jest czymś na kształt niedoskonałego berlińskiego układu U-Bahn/S-Bahn. Malezyjska wersja ustępuje niemieckiej przede wszystkim niedostateczną ilością linii, ale z powodu wykorzystania naziemnych linii kolejowych może stanowić inspirację dla zagospodarowania wrocławskich torów.

Czytaj też: Wrocław zbuduje metro kosztem całego Dolnego Śląska?

Dodatkowo kolejka Monorail, która kursuje na szynach (a właściwie jednej szynie) zawieszonej na filarach mogłaby w naszym mieście być alternatywą dla pomysłu metra.

Najwięcej podróżowaliśmy jednak autobusem. Na ulicach widzi się ich mnóstwo, ale bardzo ciężko znaleźć przystanek, a już niemożliwością jest znalezienie rozkładu jazdy. Po prostu nie ma ich na przystankach. Jedynie poszczególne rejony przez które przejeżdża autobus, są opisane na tablicach informacyjnych na przodzie autobusu. Same autobusy kursują co kilkanaście minut.

Jeżeli już wsiądzie się do autobusu, to zawsze można liczyć na zatrzymanie się w dogodnym dla nas miejscu (pasażerowie byli również wysadzani na środku skrzyżowania!).

Czytaj też: Kiedy we Wrocławiu będą zielone torowiska jak w Pradze?

Bilety są dostępne do zakupu wewnątrz pojazdu. Zajmuje się tym osoba, która podchodzi do każdego pasażera z osobna. Ceny kształtują się w okolicach 1-3 ringgitów (1-3 zł) za przejazd osoby dorosłej.

Zdarza się, że zaraz po zakupie biletu podchodzi od razu kontroler i przedziera zakupiony bilet. To znaczy, że do obsługi jednej linii potrzebne są 2-3 osoby (razem z kierowcą).

Flota autobusów jest zróżnicowana. Przeważają stare zdezelowane modele, chociaż można spotkać też nowe, niedawno zakupione pojazdy. Tu widać największą różnicę między wrocławską i malezyjską komunikacją miejską - wszystkie autobusy, nawet te kilkudziesięcioletnie posiadają klimatyzację, o którą nie mogą się doprosić mieszkańcy naszego miasta.

Czytaj też: Wrocławskie MPK latem oszczędza na klimatyzacji

Więcej o komunikacji miejskiej w serwisie www.wroclawskiautobus.pl

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto