(WROCŁAW) Wczoraj za dworcem Wrocław Nadodrze wykoleił się pociąg towarowy z cysterną, w której znajdował siarczek sodu - substancja żrąca. Ruch pociągów na tym odcinku został zablokowany na kilka godzin.
O 11.05 wyjeżdżający z Nadodrza w kierunku Kluczborka skład towarowy wiozący złom z nieustalonych jeszcze przyczyn wykoleił się na wysokości wiaduktu nad ulicą Rychtalską. Z torów zjechała lokomotywa i trzy wagony. Nikomu nic się nie stało - maszynista nie doznał żadnych obrażeń, wykolejone wagony nie wywróciły się, a służby kolejowe szybko odstawiły na boczne tory wszystkie wagony. Był wśród nich także wagon z cysterną zawierający niebezpieczną substancję chemiczną - siarczek sodu. - Cysterna nie rozszczelniła się podczas wypadku - informuje Bogdan Orman ze straży pożarnej. - Byliśmy na miejscu zaraz po zdarzeniu i zabezpieczaliśmy teren przed skażeniem. Na szczęście do niego nie doszło.
Już pół godziny po wypadku przyjechał pociąg ratunkowy, który odholował stojące jeszcze na torach wagony. - Zanim włączyliśmy ten odcinek ponownie do ruchu, należało wymienić kilka podkładów, żeby uzyskać właściwy prześwit między torami - Krzysztof Włodarczyk, zastępca dyrektora ds. eksploatacji Zakładu Infrastruktury PKP. - Jeszcze nie możemy ustalić strat.
Nie było niebezpiecznie
- Substancja przewożona w cysternie nie była tak niebezpieczna jak przypuszczaliśmy - stwierdził Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy dolnośląskiego PKP. - Siarczek sodu nie należy do środków szczególnie niebezpiecznych, nie powoduje skażenia środowiska. Mimo to był bardzo dobrze zabezpieczony - wszystkie niebezpiecznie substancje przewożone przez nas są dokładnie sprawdzane na stacji Wrocław Brochów. Pasażerom zapewniliśmy transport zastępczy: autobusy.
Poprzedni wypadek tego rodzaju miał miejsce przed rokiem na nasypie w okolicach ulicy Grabiszyńskiej. Wtedy zawinił człowiek - teraz przyczyny wypadku bada specjalna komisja.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?