Biblioteka UWr dopiero w grudniu 2011 [wideo]

Nowy gmach miał być skończony w kwietniu 2011 roku, jednak już wiadomo, że nie będzie to realne.

- Musieliśmy przesunąć termin, ponieważ finansowo nie bylibyśmy w stanie skończyć budowy wcześniej. Kłopoty rozpoczęły się, kiedy dwa lata temu Ministerstwo Nauki kazało nam zwrócić przyznane już 38 milionów złotych. W tamtym czasie mieliśmy przerwę w budowie i nie widać było postępu w pracach, stąd taka decyzja ministerstwa - wyjaśnia Marek Bojarski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego. - Na ten rok dostaliśmy 21 milionów złotych, to kropla w morzu potrzeb. Dlatego, aby prace mogły toczyć się na bieżąco, wykonawca, firma Skanska, wspomoże nas finansowo - dodaje.

Biblioteka Uniwersytecka finansowana jest z budżetu państwa. Każda zmiana w kosztorysie głosowana jest w Sejmie.
- Ta inwestycja jest niedofinansowana. Pierwotnie budowa miała kosztować niecałe 200 milionów złotych. Jednak z biegiem czasu zmieniła się technologia oraz ceny materiałów budowlanych i trzeba było kosztorys zweryfikować. Teraz w budżecie państwa mamy zapewnione 228 milionach złotych. Jednak moim zdaniem, to też jest kwota niewystarczająca - przyznaje Ryszard Żukowski, kanclerz uczelni. - Szacujemy, że na wykończenie wszystkich prac i przeprowadzkę potrzebujemy około 263 mln złotych.

Do tej pory na budowę nowego gmachu wydano 105 milionów złotych. W ubiegłym roku prawie 21 milionów. W sumie wykonano 40 procent wszystkich prac.

- W 2009 roku zrobiliśmy elewację z płyt kamiennych, izolacje termiczne budynku, ścianki działowe. Poza tym klimatyzację i wentylację - wymienia Zdzisław Jaros z firmy Skanska, wykonawcy robót. - Musimy jeszcze, między innymi wylać posadzkę, zamontować balustrady, wykończyć stolarkę okienną i zamontować okna - dodaje.

Nowy gmach powstaje na działce o powierzchni 45 tys. km metrów kwadratowych. Budynek ma dwie kondygnacje podziemne i pięć nadziemnych. W obiekcie będzie 11 wind towarowo-osobowych. Księgozbiór uczelni, przeniesiony ze starej biblioteki, rozmieszczony zostanie półkach o łącznej długości ok. 108 km.

- Po zakończeniu prac budowlanych mniej więcej rok będziemy wyposażać czytelnię i przenosić zbiory. Tak że sądzimy, że korzystać z niej będzie można w 2013 roku - wylicza Ryszard Żukowski.

Gmach obecnej czytelni przy ul. Szajnochy po przeniesieniu wszystkich zbiorów zostanie sprzedany.

- Budynek ten jest pod konserwatorską ochroną. Może w nim być tylko biblioteka lub archiwum - mówi Marek Bojarski. - Prawo pierwokupu ma miasto. Jeszcze o szczegółach z przedstawicielami władz Wrocławia nie rozmawialiśmy, ale jestem dobrej myśli.

Przypomnijmy, budowę Biblioteki Uniwersyteckiej rozpoczęła firma Mitex w 2003 roku. Okazało się jednak, że przetarg na głównego wykonawcę był ustawiony. Zarzuty korupcji usłyszeli pracownicy firmy budowlanej oraz uczelni. Rozpisano więc nowy przetarg, w którym zwyciężył firma Skanska.

Czytaj też:

• Budowa Biblioteki Uniwersyteckiej ruszyła do przodu