Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alchemia Światła we Wrocławiu. Tak wyglądał spektakl przy NFM [GALERIA]

Małgorzata Matuszewska
Alchemia Światła
Alchemia Światła Paweł Relikowski, Polska Press Grupa
Ubiegłoroczną „Alchemię Światła” zorganizowano na Wawelu. W ten weekend multimedialny spektakl zobaczyliśmy we Wrocławiu. Sceną stało się Narodowe Forum Muzyki, widziane z placu Wolności. Wystąpili tacy artyści, jak L.U.C. czy Urszula Dudziak.

Widowisko to nowoczesne sztuki wizualne, światło, muzyka, śpiew i taniec. „Alchemia..” opowiadała o sile muzyki, jej wpływie na kulturę, życie miasta, o różnorodności, pasji tworzenia, mieszaniu się kultur. Nic dziwnego, że artyści wystąpili we Wrocławiu - Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

W sobotę i niedzielę wielki spektakl zaczął się o godz. 21., bo w plenerze musiało być ciemno, żeby rozświetlić mrok. - "Alchemia światła" to opowieść o dylematach, ile sztuki w życiu, ile życia w sztuce, a ile w tym wszystkim technologii - mówi Jerzy Grabowski, reżyser spektaklu. - Dla Wrocławia jako europejskiego miasta najważniejszy jest człowiek, artysta i wolność tworzenia.

Tytuł "Alchemia Światła" to nie przypadek - w ubiegłym roku, gdy spektakl pokazano na Wawelu, jego narratorem był alchemik.

Muzyka, obraz i piła

W multimedialnym widowisku wystąpili aktorzy: Jerzy Stuhr oraz Agata Buzek. Spektakl uświetnili akrobaci, a jednym z towarzyszących elementów były maszyny budowlane. Wśród wokalistów znaleźli się: Urszula Dudziak - świetna jazzmenka, Grażyna Łobaszewska, Dominika Barabas, Natalia Lubrano i L.U.C. Lubrano zaśpiewa piosenkę "Moje Miasto" Marii Peszek.

- Za każdym razem, gdy wracam do Wrocławia po dłuższym wyjeździe, to miasto czymś mnie zaskakuje. Na przykład pojawia się w nim szpilkostrada i nie muszę się już obawiać, że połamię sobie na wrocławskim Rynku - żartowała podczas próby prasowej wokalistka.

L.U.C. wykonał swój utwór pt. "Dziękuję". - Cieszę się, że mogę wziąć udział w tym przedsięwzięciu, ponieważ uwielbiam łączyć muzykę z obrazem - mówi. - Bardzo cieszy również towarzystwo znamienitych artystów. Wśród nich Urszula Dudziak, która jest moją drugą mamą. Kiedyś jechaliśmy razem pociągiem i powiedziała, że mnie adoptuje.

Wrocławski artysta zaśpiewał na wyciągu, który wjechał na dość dużą wysokość. Miał przy sobie piłę, którą "przecinał" barierkę, przy której sam stał, a budynek został tym samym symbolicznie "przecięty" na pół.

Urszula Dudziak: Jestem w raju

Tuż przed próbą generalną Urszula Dudziak powiedziała nam: - To jest opowieść o moim życiu, mojej muzyce, moim najpiękniejszym wieku, w którym jestem teraz.Kończę w tym roku 73 lata i dopiero się rozkręcam. Walczę ze stereotypem kobiety, która w pewnym wieku nie jest zdolna do twórczości, tylko do kapci i wnuków. Jestem zafascynowana tym projektem. Jest przepiękny, bardzo twórczy, inspirujący. Pan Bóg wymyślił muzykę, ludzie ją podzielili na kategorie, a tu nie ma kategorii. Jest jedna muzyka, z cudownym światłem i wizualizacjami. Jestem przeszczęśliwa, że mogę tu być, że jestem częścią tego projektu. Jestem w raju.

Zespół Kameralny poprowadził Andrzej Korzeniowski, wystąpili też: zespół Wataha Drums, Krakowska Szkoła WuShu oraz Grupa Atelier.

Wstęp był bezpłatny.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto