Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja Kubek Zimnej Wody

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
"Czekasz na pędzący tramwaj. Sączysz chłodną jak styczniowy poranek wodę. Przysiada się obładowana tobołami Mariolka. Ta z naprzeciwka. Zagadaj. Zainteresuj się. Może łykniesz?" - namawia Centrum Informacji i Rozwoju Społecznego.

"Zainteresuj się" to hasło przewodnie akcji Kubek Zimnej Wody, prowadzonej przez CIRS  we Wrocławiu.

- Ten łyk wody niejednokrotnie może kogoś uratować - mówi Beata Pierzchała, dyrektor CIRS. - Jest to szczególnie istotne w przypadku osób starszych i mających problemy ze zdrowiem. W upalne dni powinniśmy o tym pamiętać, odwiedzić dziadków, sąsiadów, dla których noszenie butelek z wodą może być uciążliwe. Warto czasami rozejrzeć się wokół siebie. Może takim prostym gestem ulżymy matce z dzieckiem albo zwykłemu przechodniowi - dodaje.

To już druga edycja kampanii Kubek Zimnej Wody


Pretekstem do rozpoczęcia kampanii stały się wakacyjne upały, a pierwszy krok to właśnie kubek zimnej wody podany spragnionej osobie. Akcja ruszyła w 2008 roku. W tym roku będzie połączona z Letnim Punktem Informacyjnym, w którym promowane będą trzeźwość wśród kierowców oraz sprzątanie psich nieczystości.

- W ramach kampanii we wrocławskich parkach do końca sierpnia będzie rozdawana woda - dodaje Beata Pierzchała. - Będziemy również zachęcać do zainteresowania się, czy ludzie wokół nas mają co pić w upalne dni.

Zapominamy o innych

Wrocławianie, zwłaszcza ci starsi, entuzjastycznie odnoszą się do tego typu akcji.

- Zbyt często zapominamy, że nie jesteśmy sami - mówi Bożena Soja, właścicielka jednej z wrocławskich kwiaciarni. - Ta woda to przecież tylko symbol, który może pomóc zmienić pewne przyzwyczajenia. Teraz ludzie zamykają się na innych. Pełno jest strzeżonych osiedli, których mieszkańcy nie znają się nawzajem. Pamiętam, że sama kiedyś chodziłam po zakupy dla sąsiadki, pomagałam jej. A w dzisiejszych czasach nawet nikt się nie ukłoni na schodach.

Podobnego zdania jest Stanisław Klimkiewicz, emeryt. Według niego, ludzie są zbyt zabiegani, zbyt zaaferowani własnymi problemami, by zwracać uwagę na innych.

- Takie akcje powinny przekładać się na wszystkie sfery życia, ale życzliwości powinni uczyć rodzice, a nie gazety czy telewizja - mówi. - Jednak mimo wszystko popieram.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto