Zwierząt we wrocławskim zoo zima nie zaskoczyła [foto]

Śnieg przykrył białym dywanem wrocławskie zoo, co spowodowało, że niektóre wybiegi opustoszały. Nie spotkamy na zewnątrz żółwi wodnych czy niektórych egzotycznych ptaków, które zostały przeniesione do pomieszczeń.

- Ogromną większość naszych zwierząt jednak zobaczymy na wybiegach, jeśli tylko warunki atmosferyczne nie będą za trudne - mówi Radosław Ratajszczak, dyrektor zoo. - Trzeba uważać z żyrafami, bo łatwo mogą się poślizgnąć, a ich nogi są bardzo delikatne. Słonie wychodzą codziennie, nawet na duży śnieg i często się w nim kładą. Wypuszczamy również małpy i większość gatunków zwierząt kopytnych - dodaje.

Niektórych może zdziwić, że słonie w naturze również mają styczność ze śniegiem. Ich zasięg obejmuje południe Afryki, gdzie również pada śnieg, a słonie indyjskie wchodzą dość wysoko w góry i tam również mogą mieć kontakt z "zimowym dywanem".

Na dużej liczbie zwierząt śnieg nie zrobił wrażenia. Świetnie czują się na nim niedźwiedzie czy magoty - małpy z Gibraltaru, które nie chcą spać w ogrzewanych pomieszczeniach, ale wolą zostawać na drzewach. Potrafią wytrzymać temperaturę nawet -30 stopni Celsjusza.

- Dzisiejszym śniegiem zdziwione były tylko te zwierzęta, które go jeszcze nie widziały, czyli głównie tegoroczne młode - mówi Ratajszczak. - Miały opory przed wyjściem, przyglądały się, co to za dziwna biała materia leży na wybiegach. Te, które widziały śnieg w zeszłym roku, pamiętają go i nie zrobił na nich wrażenia - wyjaśnia.

Zima nie wpłynęła na grafik pokazów karmienia zwierząt. Zobaczymy pokazy kotików, lemurów i innych zwierząt o stałych porach.

Czytaj również:

• Ostatni w Europie niedźwiedź peruwiański zniknął z wrocławskiego zoo
• Radosław Ratajszczak: Misiom mówimy stop
• Zoo we Wrocławiu i jego Afrykarium [wideo]
• Zima we Wrocławiu 2010\2011 [serwis specjalny]