Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wygraj zaproszenie na trening osobisty w Lady Fitness Club

[email protected]
fot. Fotolia
Czy zwykła dziewczyna może mieć prywatnego trenera fitness? Może! Indywidualny trening nie jest przywilejem gwiazd. Godzina kosztuje ok. 150 zł. Niemało, ale dzięki temu naprawdę wiele zyskujemy. Jak mówi Aneta Filipczuk-Krawiec, trenerka we wrocławskim Lady Fitness Club, w trzy miesiące „robimy metamorfozę”.

INDYWIDUALNY PLAN
Zaczynamy od rozmowy z trenerem, który dokona pomiarów ciała, sprawdzi kondycję, wypyta o stan zdrowia, dietę, upodobania itp. Na tej podstawie ułoży potem plan treningu, niekoniecznie do realizowania tylko na siłowni. Na ogół, by go urozmaicić wykorzystuje się kilka dyscyplin sportowych czy nawet wyjścia w plener. Na pewno trener weźmie pod uwagę nasze sugestie.
- Podczas tej pierwszej rozmowy staramy się określić cel, do jakiego dążymy oraz ocenić motywację klientki – mówi Aneta Filipczuk-Krawiec z Lady Fitness Club. - Bardzo ważne jest dla mnie, by klientka miała świadomość, że wszystko zależy od niej. Jeśli nie chce spotykać się regularnie i dawać z siebie wszystkiego mówiąc np. „ ja czasem będę do pani wpadać”, nie podejmuję się współpracy, bo z góry wiem, że będzie rozczarowaniem dla obu stron – podkreśla.
Bonusem jest plan żywieniowy oraz program ćwiczeń w domu. Częstotliwość spotkań ustalamy indywidualnie, bo nie ma przeszkód, by np. raz w tygodniu umawiać się z trenerem, a dwa razy przyjść do klubu i poćwiczyć samodzielnie.
Czy indywidualny program jest skuteczny?
- Zdecydowanie tak – mówi Aneta Filipczuk-Krawiec. – Jest nastawiony na konkretną osobę z konkretnymi potrzebami. Często używam słowa „metamorfoza”, bo po trzech miesiącach wyraźnie widać zmianę. Większą lub mniejszą - to sprawa indywidualna, ale efekt jest. Zdarza się np., że paniom nie ubywa kilogramów czy centymetrów w pasie, ale ich ciało robi się inne i widzą to w lustrze. Robię zdjęcia przed rozpoczęciem współpracy i w trakcie, żeby móc to lepiej ocenić.

MOTYWACJA
Każdej z nas zdarzyło się odpuścić grupowe zajęcia fitness z powodu zmęczenia, złego humoru albo dlatego, że coś pilniejszego było do zrobienia. Wystarczyło po prostu nie pójść. Gdy ćwiczymy indywidualnie nie jest to takie proste.
- Bardzo często słyszę, że klientka przyszła dziś tylko dlatego, że wiedziała, że na nią czekam – mówi Aneta Filipczuk-Krawiec.
Co jeszcze motywuje podczas indywidualnego treningu? Na pewno uwaga trenera, który pilnuje prawidłowego tempa, techniki i oddechu. Na pewno pochwały. Na pewno regularnie mierzone efekty. No i … kwota, jaką płacimy za zajęcia.

WIĘŹ OSOBISTA
Podczas pierwszej rozmowy z trenerem należy zastanowić się, czy dobrze czujemy się z tą osobą. Instruktor, z którym „coś nie gra” już na początku, nie będzie dobrym towarzyszem intensywnego wysiłku.
Podczas regularnych spotkań szybko tworzy się więź.
- Widzę, jak bardzo ludzie potrzebują rozmowy – zaznacza Aneta Filipczuk-Krawiec, - Mam wrażenie, że czasami bardziej niż ćwiczeń. Czuję, że jestem dla nich nie tylko trenerką, ale i psychologiem.
To działa w obie strony. Sukces jest wspólnym zwycięstwem i wspólną satysfakcją .
- Kiedy widzę u podopiecznej efekty pracy, jestem po prostu dumna i szczęśliwa, dokładnie tak samo jak ona – mówi Aneta Filipczuk-Krawiec.

Wygraj jeden z 25 próbnych godzinnych treningów personalnych razem z analizą składu ciała i skróconą analizą sprawności w Lady Fitness Club. Zaproszenia ważne do końca lipca 2014.

Wystarczy wysłać SMS-a na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT) w treści wpisać: konkurs.LadyFitnessClub.imię i nazwisko
na smsy czekamy od soboty 28 czerwca do piątku 4 lipca (godz. 23:59)
Nagrodzimy nadawcę co dziesiątej wiadomości, aż do wyczerpania puli nagród.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto