Trafiła do policyjnego aresztu, za znęcanie się nad zwierzętami grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności. A jeśli zostanie udowodnione, że działała ona ze szczególnym okrucieństwem – nawet do lat 3.
Do zdarzenia doszło w ostatni piątek (16 października). Policjanci z Bogatyni otrzymali informację o… wrzuceniu żywego szczeniaka do toalety. – Niestety zgłoszenie okazało się prawdziwe. Jak ustalili funkcjonariusze 45-letnia kobieta wrzuciła małego pieska do sedesu i spuściła wodę.
Zwierzę utknęło w rurze kanalizacyjnej. Niezbędna okazała się interwencja strażaków oraz pracowników administracji budynku. Szczenię zostało oswobodzone, ale było w stanie wycieńczenia i niestety nie udało się go uratować. Kobieta początkowo tłumaczyła, że chciała "umyć" pieska, później przyznała, że zrobiła to umyślnie – relacjonuje asp. Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji.
Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. O jej dalszym losie zdecyduje sąd. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast jeżeli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, kara wzrasta nawet do lat 3.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?