Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie MPK walczy z gapowiczami

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Jako jedno z pierwszych przedsiębiorstw komunikacyjnych w Polsce wrocławskie MPK nawiązało współpracę z e-sądem.

Elektroniczny wymiar sprawiedliwości oznacza szybsze rozprawienie się z gapowiczami, którzy nie chcą płacić mandatów za brak ważnego biletu. MPK wysłało już do e-sądu 1900 wniosków, w kolejce czeka kolejne 2500.

- Przede wszystkim e-sąd jest dla nas tańszy - mówi Janusz Krzeszowski, rzecznik prasowy wrocławskiego MPK.- Nie musimy drukować wniosków do sądu, bo wysyłamy je drogą elektroniczną. W ciągu minuty możemy wysłać ich aż tysiąc, to znacznie ułatwia naszą pracę. Poza tym dużo szybciej wydawany jest wyrok. Kiedy w tradycyjnym sądzie trwa to około dwóch tygodni, tutaj zajmuje to tylko 2-3 dni.

Po zakończeniu postępowania sądowego wyrok pocztą trafia do osoby, która nie zapłaciła mandatu. Jeżeli i w tym momencie nie ureguluje mandatu, czeka na nią wizyta komornika i koszty w wysokości nawet 600 złotych.

Od lipca 2009 roku kontrolerzy złapali 72 tys. pasażerów, którzy jeździli bez biletu. Tylko połowa z nich uregulowała nałożone mandaty. Osoby, które nie zapłaciły kary, są winne wrocławskiemu MPK około 8 mln zł. Przedsiębiorstwo ma nadzieję, że współpraca z e-sądem ułatwi ściągniecie tak dużej sumy.

Wrocławianie popierają decyzję MPK o współpracy z e-sądem, choć pojawiają się też pewne wątpliwości.

- Rozumiem, że MPK chce odzyskać pieniądze, które ludzie są im winni - mówi Marek Marszałek z Wrocławia. - Niestety, jeżdżąc komunikacją miejską, coraz częściej zastanawiam się, czy kasować bilet. Autobusy są brudne, nie włącza się w nich ogrzewania i jest w nich cholernie zimno. Byłoby lepiej, gdyby MPK najpierw zajęła się jakością jazdy, a dopiero potem ruszyła po pieniądze, które im się "należą".


Czytaj też:
od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto