Według śledczych, 15-latek zaatakował młodszego ucznia gimnazjum 4 października. Powód? Najprawdopodobnie chodziło o sprzeczkę.
- 14-letni chłopak został zaatakowany na terenie szkoły, napastnik zranił go nożem w udo prawej nogi - wyjaśnia Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Chłopak wrócił do domu i z nieznanych przyczyn ukrywał przed rodzicami fakt, że został napadnięty. Tłumaczył, że zahaczył nogą o grzejnik w szkole i stąd się wzięła rana na udzie - dodaje.
Rodzice zawieźli go na pogotowie, gdzie ranę opatrzono i zaszyto. Na początku października policjanci z Wydziału ds. Nieletnich KWP we Wrocławiu dostali informację o napadzie i ustalili tożsamość sprawcy. Dzisiaj został zatrzymany.
Policja nie chce ujawnić, w której szkole doszło do zdarzenia oraz jak na zajście zareagowała dyrekcja. Podejrzany jest za młody, by trafić do więzienia. O jego losach zdecyduje sąd rodzinny.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?