Wrocławska Leśnica bez tramwajów. "Cały zachód Wrocławia stanie w jednym wielkim korku"

Od soboty, 2 kwietnia, tramwaje linii: 3, 10, 20 i 33 będą jeździć objazdami przez ulice Milenijną i Pilczycką do Kozanowa.

"Linia 3 i 10 pojedzie przez Dokerską, Gwarecką i Pilczycką, a linia 20 przez Pilczycką, Gwarecką i Dokerską" - mówi nam Patryk Załęczny z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

Z kolei linia 33 będzie kończyć trasę przy ul. Kwiskiej. Na odcinku od Kwiskiej przez Pilczyce, w tym przez ul. Kosmonautów, do Leśnicy uruchomiona zostanie autobusowa komunikacja zastępcza. Tę trasę pokonywać będą autobusy 710 kursujące:
a/ w dni robocze

• do około godziny 6:00 co 7,5 minuty;
• od około godziny 6:00 do około godziny 8:00 co 5 minut;
• od około godziny 8:00 do około godziny 9:00 co 6 minut;
• od około godziny 9:00 do około godziny 14:00 co 7,5 minuty;
• od około godziny 14:00 do około godziny 15:30 co 6 minut;
• od około godziny 15:30 do około godziny 18:00 co 5 minut;
• od około godziny 18:00 do około godziny 23:00 co 7,5 minuty.

b/ w soboty i niedziele

• od około godziny 5:00 do około godziny 23:00 co 7,5 minuty.

"Pasażerowie, którzy skasowali bilet jednorazowy w tramwaju linii 3, 10, 20 lub 33 będą mogli kontynuować podróż autobusem linii 710. Ta zasada również będzie obowiązywała w kierunku powrotnym. Skasowany bilet będzie zachowywał ważność nie dłużej niż przez 90 minut" - dodaje Patryk Załęczny.

Zawieszenie kursowania tramwajów jest związane z przebudową torowiska na ulicy Lotniczej i Kosmonautów. Co za tym idzie, trzeba się spodziewać stania w ogromnych korkach.

"Można było to rozwiązać inaczej. Wielokrotnie proponowaliśmy miastu uruchomienie połączeń kolejowych z Leśnicy na Wrocław Główny. Ostatni raz przypominaliśmy o tym, gdy był rozpisany przetarg na przebudowę Kosmonautów. Wiedzieliśmy, że ten moment kiedyś nadejdzie. Tymczasem teraz cały zachód Wrocławia stanie w jednym wielkim korku. Te korki będą jeszcze większe niż zazwyczaj, a to może mieć taki efekt, że nawet ci, którzy jeżdżą komunikacją miejską przesiądą się w auta. To co, się dzieje we Wrocławiu, to jest absurd. Jak to możliwe, żeby w dużym europejskim mieście komunikacja zbiorowa stała w jednym korku z samochodami. W urzędzie najwyraźniej brakuje jakiejś sensownej, jasno określonej wizji" - mówi Jakub Nowatarski ze stowarzyszenia Akcja Miasto.

Jednocześnie przypominamy, że 2 kwietnia wracają połączenia tramwajowej na Kozanów (zobacz też: Wiemy, kiedy wrócą tramwaje na Kozanów). **Na razie wróci tylko linia 31, z kolei linia 32 w dalszym ciągu pozostaje zawieszone. Zlikwidowane zostaną kursy linii 731, jadącej na odcinku Kozanów - Kwiska.