Daria Adamiak, która przechodzi przez pl. Kościuszki nawet kilka razy dziennie, potwierdza. – Szczury na pl. Kościuszki mają się dobrze, bo nikt ich stąd nie wygania – twierdzi dziewczyna.
Co na to miasto? Postanowiliśmy zapytać Urszulę Hamkało z Zarządu Zasobu Komunalnego.
– Akcja deratyzacji jest prowadzona dwa razy w roku, kolejna potrwa od 15 października do 15 listopada. Miasto wykłada trutkę na swoich terenach, a zarządcy budynków na swoich – wyjaśnia Hamkało.
Przy pl. Kościuszki znajdują się kamienice wspólnotowe, którymi zarządza kilka firm, w tym Zakład Gospodarki Nieruchomościami Wro-Dom, (adresy przy pl. Kościuszki od nr 1 do 4 i 14-17) . – Czasem ktoś nam zgłasza, że pomiędzy akcjami deratyzacji szczury gdzieś się pojawią. Wtedy wynajmujemy firmę wykładającą trutkę albo zwalczającą szkodniki gazem. Jednak do tej pory nie miało to miejsca w kamienicach przy pl. Kościuszki. Problem stanowią tereny zielone na środku placu, które należą do gminy Wrocław – mówi Elżbieta Sieradzka, prezes ZGM Wro-Dom. Zapewnia, że Wro-Dom przeprowadza odszczurzanie, ale nie wszyscy zarządcy tak robią.
– Gdyby wszyscy prowadzili odszczurzanie w tym samym, wyznaczonym czasie, problem byłby mniejszy – mówi prezes.
– Szczury są naturalnymi mieszkańcami miasta. Nie da się ich wytępić – mówi Julia Wach z urzędu miasta.
Wygląda więc na to, że na zmniejszenie populacji szczurów na pl.Kościuszki poczekamy co najmniej do 15 października, do następnej deratyzacji.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?