Jedną z przyczyn takiego stanu jest natłok linii tramwajowych, jakie w ostatnim czasie kursują tędy z powodu remontów na torowiskach, prowadzonych w sąsiednich rejonach miasta. Od blisko dwóch tygodni wyłączone jest torowisko na ul. Piłsudskiego, na odcinku między pl. Legionów a skrzyżowaniem ze Świdnicką. Z tego powodu tramwaje linii 0, 11, 15 i 73 tymczasowo wożą pasażerów właśnie trasą wiodącą przez ulicę Świdnicką. Na co dzień jeżdżą tędy także tramwaje 6,7, 14, 22 i 24. Łącznie to aż 9 linii, które średnio pod Arkadami przejeżdżają teraz co 30 sekund. Takiego natężenia ważących ponad 30 ton pojazdów torowisko, zniszczone po mroźnej zimie, powoli nie wytrzymuje.
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta zna problem. - Zamarzająca w zimie woda, która dostawała się w szczeliny między brukiem, powodowała jego zapadanie się lub wybrzuszanie - tłumaczy Krzysztof Kubicki ze ZDiUM. Urzędnicy zapewniają jednak, że nie jest to poważny kłopot i do kwietnia kostka na torowisku przebudowywanym w 1997 roku zostanie naprawiona. Koszt? - To będzie bieżąca naprawa, na którą nie trzeba organizować przetargu. Według szacunków inżynierów pochłonie to nie więcej niż 2 tys. złotych, bo kostkę wystarczy po prostu ułożyć na nowo - dodaje Kubicki.
Przypomnijmy, że w innym rejonie miasta trwa już naprawa kostki, która zapadła się przy torach. Między rondem Reagana a mostem Grunwaldzkim drogowcy bruk zastępują trwalszym betonem, bo olbrzymie nierówności pojawiły się w zaledwie dwa lata po oddaniu przebudowanego placu Grunwaldzkiego do ruchu. Podobny problem był też na odcinkach od ronda Reagana do ul. Norwida i w stronę mostu Szczytnickiego. Bruk zapadł się też na samym rondzie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?