Wrocław szykuje się na Euro 2012

Platini obejrzy dziś w Warszawie prezentacje wszystkich polskich miast starających się o organizację meczów Euro 2012. Nikt z przedstawicieli Wrocławia nie udał się do stolicy, gdyż Platini, z powodu krótkiego czasu wizyty nie chciał rozmów indywidualnych. Prezentacji dokonuje spółka PL2012, po wcześniejszych ustaleniach z przedstawicielami miast.

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podkreślił na dzisiejszej konferencji, z okazji drugiej rocznicy przyznania Polsce i Ukrainie prawa organizacji piłkarskich Mistrzostw Europy 2012, że Wrocław nie uprawia czarnego PR-u w stosunku do innych miast, w szczególności Poznania. Wspomniał też, że już w tej chwili wiele związanych z Euro inwestycji w 100 proc. spełnia wymogi UEFA.

Wrocław, jako pierwsze miasto w Polsce, podpisał umowę z wykonawcą na budowę maślickiego stadionu. Właśnie rozpoczynają się tam prace.

- Mamy gwarancję zakończenia tych robót do końca 2010 roku. Poza tym spełnia on wszystkie wymogi typowego stadionu. Według UEFA zastosowane w jego projekcie rozwiązania, takie jak np. rozmieszczenie ludzi na widowni, idą krok dalej niż w przypadku istniejących stadionów - mówi prezydent Dutkiewicz.

Prezydent podkreśla także, że Wrocławskie lotnisko, już w dzisiejszym kształcie, zapewnia wystarczającą przepustowość wymaganą przez UEFA. W planach jest także wybudowanie nowego terminalu, który jeszcze bardziej ma tę przepustowość poprawić.

- Mamy nadzieję, graniczącą z pewnością, że zdążymy wybudować nowy terminal pasażerski. Trwa II etap procedury przetargowej - mówi prezydent.

W tej chwili zakontraktowanych jest 5 z 7 miliardów złotych przewidzianych na Euro we Wrocławiu. Realizowane są również inwestycje związane z bazą noclegową oraz transportem.

Decyzja UEFA, które miasta zorganizują Euro ma według planów zapaść w połowie maja. Jednak jeśli UEFA będzie chciała dać więcej czasu Ukrainie, na której prace postępują wolniej, ostateczne rozstrzygnięcie może przeciągnąć się nawet do listopada. Wrocławscy organizatorzy Euro są jednak przekonani, że mistrzostwa odbędą się w naszym mieście.

- Nigdy nie usłyszałem od nikogo z UEFA, ministerstwa sportu czy PZPN, by Wrocław był w tej sprawie zagrożony - uspokaja Dutkiewicz.