Ciepła zupa dla potrzebujących. To spontaniczna akcja właścicielki baru Jedzonko mieszczącego się na Ołtaszynie. Podczas epidemii lokal działa, sprzedając jedzenie jedynie na wynos. A to, co zostaje pod koniec dnia, nie trafia do śmieci.
Doszłam do wniosku, że mogę coś zrobić, pomóc tym ludziom w te zimowe nieprzyjemne dni. Niemalże codziennie zostaje mi zupa. Trzeba jakoś pomóc, ma być przecież jeszcze mroźnej - tłumaczy właścicielka baru Jedzonko.
Każdego dnia około godz. 19 na stolikach koło baru Jedzonko przy ul. Nenckiego 127 wystawiane są słoiki z zupą. To jedzenie, które zostaje po zamknięciu lokalu. Nietypowa oferta spotkała się z dużym zainteresowaniem, potrzebujący chętnie częstują się przygotowanym posiłkiem.
Właścicielka baru apeluje o informowanie bezdomnych, że mogą przyjść po posiłek. Do ludzi, którzy chcą pomóc ma natomiast prośbę o dostarczanie słoików, do których będzie pakowana zupa.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?