Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Przybędzie nam windykatorów

Marcin Moneta
fot. Polskapresse
200 osób zatrudni do swojego nowego call-center wrocławska firma windykacyjna Casus Finanse z Wrocławia. W piątek uroczyście otworzyła swoją placówkę w biurowcu przy ul. Szewskiej. Rekrutacja już trwa. Poszukiwani są zarówno ludzie młodzi bez doświadczenia, jak i osoby, które mają już za sobą staż w branży windykacji długów. Wymagania to przynajmniej średnie wykształcenie i znajomość pakietu MS Office. W pracy liczy się także komunikatywność i zdolność perswazji.

Pracownicy będą zajmować się kompleksową obsługą telefoniczną całego procesu zarządzania wierzytelnościami na wszystkich jego etapach. - Stale rozbudowujemy zespół o kolejnych specjalistów. Obecnie w całej naszej Grupie Casus Finanse pracuje w sumie ponad 400 osób - tłumaczy jej prezes Sławomir Szarek.

Nie jest to jedyna oferta pracy w windykacji. Zatrudnia również m.in. inna duża wrocławska firma windykacyjna - KRUK S.A. Do placówek w Szczawnie- Zdroju i we Wrocławiu poszukiwani są m.in. informatycy, negocjatorzy i pracownicy call-center. Eksperci rynku pracy wskazują, że windykacja siłą rzeczy jest jedną z branż, które w czasie kryzysu nie narzekają na brak zleceń. Firmy windykacyjne w tym roku zwiększyły zatrudnienie o 20 proc. Na tym jednak nie koniec, bo szacuje się, że liczba zleceń w porównaniu z 2011 r. wzrosła nawet o 30 proc. Dlaczego nadeszły złote czasy dla branży windykacyjnej? Odpowiedź jest oczywista. Zadłużamy się coraz bardziej, do tego coraz częściej mamy problemy z terminową spłatą zobowiązań.

Wg raportu BIG InfoMonitor, zadłużenie Polaków przekracza już 36 mld zł. W połowie roku liczba niesolidnych dłużników przekroczyła 2,16 mln. Blisko 6 proc. Polaków nie spłaca w terminie kredytów. Pod tym względem Dolnoślązacy znajdują się na czwartej pozycji w Polsce. Bardziej od nas są zadłużeni tylko mieszkańcy Górnego Śląska, Mazowsza i Wielkopolski.

Ale Dolny Śląsk jest jedynym województwem, gdzie kwota zaległych długów zmniejszyła się w ciągu ostatniego półrocza (o dwa procent). Jednak równolegle znacznie (o 8 tys. osób) wzrosła liczba dłużników, którzy nie radzą sobie z terminową spłatą odsetek. Obecnie takich osób, czyli tzw. klientów podwyższonego ryzyka jest ponad 200 tys. osób. W samym Wrocławiu - 37 tys. W ciągu 5 lat grupa takich osób wzrosła u nas aż o 120 proc., a kwota zadłużenia - o ponad 600 proc. Najbardziej zadłużony człowiek na Dolnym Śląsku ma do spłacenia aż 50 mln zł.

To druga pod względem kwoty osoba zadłużona w Polsce. Krajowy rekordzista, pochodzący z Mazowsza, ma aż blisko 100 milionów złotych pożyczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto