Wrocław: Erasmus - to ostatnia szansa na studia zagraniczne?

- W roku akademickim 2012/2013 pieniądze na program już nam przekazano. Od 2014 roku ma zostać jednak uruchomiony nowy program "Erasmus dla wszystkich", który będzie obowiązywać do 2020 roku - informuje Marta Kłosowska, koordynator programu Erasmus w Wyższej Szkole Handlowej we Wrocławiu. Dodaje, że nie ma jeszcze oficjalnej informacji, czy w przypadku nowego programu będą jakieś cięcia.

Studenci nie wyobrażają sobie likwidacji semestralnych wymian studenckich. - Dzięki programowi zobaczyłam, jak wyglądają studia w Portugalii, ale także poznałam wielu ciekawych ludzi i zwiedziałam ten kraj - wspomina Anna Zieleń, studentka WSH we Wrocławiu. Dodaje, że na zwiedzanie musiała przeznaczyć własne pieniądze, bo kieszonkowe z programu wystarcza na mieszkanie i jedzenie. Kieszonkowe, w zależności od kraju, do którego się jedzie, wynosi od 200 do 500 euro miesięcznie.

W ramach programu Erasmus do Hiszpanii pojechała też jej koleżanka Sonia Dradrach, studentka WSH. - Przede wszystkim nauczyłam się języka hiszpańskiego, usamodzielniłam się i tak naprawdę przeżyłam przygodę życia - mówi Sonia.

Wczoraj, z okazji 25-lecia istnienia programu we Wrocławiu, świętowali erasmusi z Wyższej Szkoły Handlowej. Dziś ten jubileusz obchodzą na Politechnice Wrocławskiej. Program cieszy się popularnością. - Od roku 2006 wyjechało około 1900 naszych studentów, a ponad 900 zagranicznych przyjechało na naszą uczelnię - informuje Andrzej Charytoniuk z Politechniki Wrocławskiej.

Na Uniwersytet Przyrodniczy roku 2011/12 przyjechało 86 studentów z zagranicy: Hiszpanii, Portugalii, Turcji, Grecji i Litwy . Na Uniwersytecie Medycznym ponad 100 studentów rocznie wyjeżdża i około 50 przyjeżdża, m.in. z Hiszpanii, Włoch, Francji czy Słowacji. Studenci Akademii Wychowania Fizycznego najchętniej wyjeżdżają do Portugalii. Na Uniwersytecie Ekonomicznym na ten rok zaoferowano 324 wyjazdy. Na Uniwer-syetecie Wrocławskim na wyjazdy są jeszcze wolne miejsca.