ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA - codziennie dostarczymy Ci świeże informacje
Ranni mają poparzenia pierwszego stopnia: rąk i twarzy. Przebywają w szpitalu. Ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo.
Spokojni mogą być mieszkańcy budynku. Jego konstrukcja nie została bowiem naruszona. Obyło się też bez ewakuacji.
Zobacz też:
Psie Budy wielkim śmietnikiem?
MASZ PROBLEM? - w naszym poradniku znajdziesz odpowiedź na każde pytanie
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?