Funkcjonariusze z dolnośląskiej grupy SPEED podczas patrolowania Wrocławia zatrzymali do kontroli osobowe BMW, którego kierowca pędził 154 km/h na odcinku, gdzie mógł jechać maksymalnie 70 km/h.
28-latek za to, że przekroczył prędkość aż o 84 km/h, został ukarany mandatem w kwocie 500 zł, otrzymał 10 punktów karnych i stracił na trzy miesiące prawo jazdy.
Co ciekawe, niewiele go to nauczyło. Godzinę później został ponownie zatrzymany przez inny patrol funkcjonariusze ze SPEED-a - po raz kolejny za przekroczenie prędkości.
- KORONAWIRUS. Dzieci wracają do szkół w czasie epidemii (ZOBACZ MEMY)
- Odwiedź wioskę Muminków. To tylko dwie godziny autem od Wrocławia (ZDJĘCIA)
- Wrocław. Rok 1989. Tak wyglądało miasto i jego mieszkańcy.
- Wrocław. Te słodkie jeże potrzebują waszej pomocy (ZDJĘCIA)
- Wrocław. Te piękne panie bawiły się w GREY MUSIC CLUB (ZOBACZ ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?