Za odśnieżanie dróg i chodników osiedlowych, na terenach zakładów, placach przed dworcami odpowiedzialni są zarządcy terenu oraz właściciele przyległych nieruchomości. Pozostałymi opiekują się firmy wynajęte przez ZDiUM. To aż 1 mln mkw. chodników i tzw. ciągów pieszo-rowerowych.
Okazuje się, że strażnicy miejscy, zamiast karać miasto, wysyłają jedynie notatki do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego przy urzędzie wojewódzkim. - Możemy tylko ponaglać miejskiego zarządcę, bo ustalaniem, kto dokładnie odpowiada za zaniechania, zajmuje się WBiZK - wyjaśnia rzecznik straży miejskiej Sławomir Chełchowski. Sami strażnicy rzadko są w stanie ustalić, kto dokładnie z urzędników odpowiada za problem.
W poprzednich latach jednak udawało się znaleźć winnych. - Mandaty wystawiano m.in. na dyrektora do spraw eksploatacyjnych naszego urzędu - przypomina sobie rzeczniczka ZDiUM Ewa Mazur.
Teraz ZDiUM tłumaczy, że jeśli otrzyma zgłoszenie o nieprawidłowościach od centrum zarządzania kryzysowego wojewody lub strażników miejskich, ustala, która z wynajętych firm odpowiadających za odśnieżanie zawiodła. Wtedy informuje o tym służby.
- To nie do końca sprawiedliwe, bo skoro karze się innych zarządców, to gmina jest uprzywilejowana. Z drugiej strony obie instytucje finansowane są z jednego budżetu, więc pieniądze i tak trafiłyby do tej samej kasy - uważa Seweryn Chwałek, redaktor miesięcznika "Wspólnota Mieszkaniowa", prowadzący też firmę zarządzającą nieruchomościami.
Głosy internetu
W piątek na naszej stronie internetowej poprosiliśmy wrocławian o podawanie miejsc, gdzie śnieg wciąż leży na chodnikach. Sprawdź, które miejsca wskazali internauci.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?